Codzienny przegląd prasy: warunkowe groźby wobec Rosji czyli jak świat nic nie robi w sprawie Ukrainy

Dziś, podobnie jak od kilku dni, w prasie dominuje temat Ukrainy. Nic dziwnego. Sytuacja jest coraz bardziej napięta.

Publikacja: 04.03.2014 07:44

Anna Wojda, redaktor "Rzeczpospolitej"

Anna Wojda, redaktor "Rzeczpospolitej"

Foto: Fotorzepa

Nadal jednak możemy mówić „dzień dobry" bo choć dowódca Floty Czarnomorskiej miał postawić ukraińskim żołnierzom ultimatum: albo się poddadzą do godzin porannych we wtorek (czyli dziś) albo będzie szturm – o czym donosi zarówno „Rzeczpospolita", jak i „Gazeta wyborcza" - już wiemy, że ultimatum – jeśli rzeczywiście było, nie zostało spełnione. Na szczęście.

W „Rzeczpospolitej" przeczytamy specjalny raport o ekonomicznych skutkach konfliktu: inwazja Putina uderza nie tylko w giełdy, rubel bił wczoraj rekordy słabości a to ciągnie też w dół złotego. W „Rz" również obszerna relacja z wczorajszego spotkania ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli. Jego efekty były łatwe do przewidzenia: skończyło się na warunkowych groźbach. I choć padła propozycja zamrożenia relacji z Rosją, to nie od razu: Kreml ma jeszcze szansę wycofać się z agresywnych działań wobec Ukrainy. Unia ma też rozważyć dalsze „specyficzne środki" (cóż za eufemizm). Wszystko wskazuje więc na to, że na razie nie będzie zimnego prysznica dla Rosji. Trafnie posumował to Paweł Jabłoński w komentarzu na drugiej stronie „Rz": „Zachód dla obrony Ukrainy nie musi używać wojska. Wystarczy broń gospodarcza". Tyle, że politycy przymknęli oczy na to, że Rosja narusza suwerenność innego państwa.

Również „Gazeta wyborcza" informuje, że Europa jest nadal powściągliwa i przedkłada próby mediacji z Putinem „nad twardy kij." Z pierwszej strony „Gw" wynika jednak, że przy słowach oburzenia nie zamierza pozostawać Biały Dom.

Ukrainie sporo miejsca poświęca również „Dziennik Gazeta Prawna". Z pierwszej strony dowiadujemy się, że Polska na Ukrainie straci i to niezależnie od tego, czy będzie wojna czy jej nie będzie. Również „Gazeta wyborcza" informuje, że konflikt na wschodzie uderzy w polskie firmy.

Bartosz Węglarczyk na łamach „Rz" wzywa  by polscy paraolimpijczycy zbojkotowali zaczynające się w piątek Igrzyska Paraolimpijskie – „Rosja jest dziś niegodna goszczenia sportowców" - pisze. Z „Gw" dowiadujemy się jednak, że wczoraj w Soczi wylądowało ośmiu polskich sportowców i 12 osób towarzyszących. Wyjazd odwołał natomiast minister sportu.

Tematem, który poza Ukrainą, zajmuje dziennikarzy to Oskary. Na stronach ekonomicznych „Rzeczpospolitej" przeczytamy o nadziejach największych operatorów kin: liczą, że ten rok przyniesie branży wzrost a pomóc temu ma popularność oskarowych produkcji. Oby tak się stało.

Z innych tematów: jak donosi „Rz" szatan z Piotrkowa będzie izolowany, Sąd Okręgowy w Rzeszowie stwierdził wczoraj, że  trafi do specjalnego ośrodka w Gostyninie. Nikt nie kontroluje też – jak się okazuje, gdzie gminy pożyczają pieniądze. A te odprawiane z kwitkiem w bankach idą do parabanków gdzie dostają pożyczki oprocentowane nawet na 400 proc. rocznie. Nie pozostaje nic innego jak pogratulować ministrowi finansów, który nie widzi w tym problemu: cóż, gdy gmina nie poradzi sobie z drogą pożyczką, zawsze mogą pomóc w jej spłacie obywatele. Edward Gierek przynajmniej pytał robotników: „pomożecie"? na co odpowiedzieli „pomożemy". Teraz już nikt nie pyta...

O bankach i pożyczaniu pieniędzy przeczytamy też w „DGP". Jak donosi trzy banki spóźniały się z przesyłaniem do Biura Informacji Kredytowej danych o tym, że ich klient uregulował zobowiązanie kredytowe. To zaś powodowało, że osoby, które spłacały kredyt w jednym banku i starały się o kolejny w innym, miały problemy, bo zadłużenie nadal figurowało w BIK. Kary za takie postpowanie spotkały ze strony UOKiK BRE Bank, Bank Zachodni WBK oraz Sygma Bank.

„DGP" pisze również o tym, że będzie proces w sprawie systemu PESEL2. Gigantowi IBM stawiane są zarzuty ustawienia wartego ponad 70 mln zł przetargu. Ma czas do końca marca, by się do nich ustosunkować.

Nadal jednak możemy mówić „dzień dobry" bo choć dowódca Floty Czarnomorskiej miał postawić ukraińskim żołnierzom ultimatum: albo się poddadzą do godzin porannych we wtorek (czyli dziś) albo będzie szturm – o czym donosi zarówno „Rzeczpospolita", jak i „Gazeta wyborcza" - już wiemy, że ultimatum – jeśli rzeczywiście było, nie zostało spełnione. Na szczęście.

W „Rzeczpospolitej" przeczytamy specjalny raport o ekonomicznych skutkach konfliktu: inwazja Putina uderza nie tylko w giełdy, rubel bił wczoraj rekordy słabości a to ciągnie też w dół złotego. W „Rz" również obszerna relacja z wczorajszego spotkania ministrów spraw zagranicznych UE w Brukseli. Jego efekty były łatwe do przewidzenia: skończyło się na warunkowych groźbach. I choć padła propozycja zamrożenia relacji z Rosją, to nie od razu: Kreml ma jeszcze szansę wycofać się z agresywnych działań wobec Ukrainy. Unia ma też rozważyć dalsze „specyficzne środki" (cóż za eufemizm). Wszystko wskazuje więc na to, że na razie nie będzie zimnego prysznica dla Rosji. Trafnie posumował to Paweł Jabłoński w komentarzu na drugiej stronie „Rz": „Zachód dla obrony Ukrainy nie musi używać wojska. Wystarczy broń gospodarcza". Tyle, że politycy przymknęli oczy na to, że Rosja narusza suwerenność innego państwa.

Kraj
Były dyrektor Muzeum Historii Polski nagrodzony
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Kraj
Podcast Pałac Prezydencki: "Prezydenta wybierze internet". Rozmowa z szefem sztabu Mentzena
Kraj
Gala Nagrody „Rzeczpospolitej” im. J. Giedroycia w Pałacu Rzeczpospolitej
Kraj
Strategie ochrony rynku w obliczu globalnych wydarzeń – zapraszamy na webinar!
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Kraj
Podcast „Pałac Prezydencki”: Co zdefiniuje kampanię prezydencką? Nie tylko bezpieczeństwo