Reklama

Miał pilnować dziecka, a zostawił samo w domu

Policja z Ełku zajmuje się sprawą porzuconego dwuletniego Eryka. Matka chłopca powierzyła dziecko pod opiekę znajomemu, a ten po kilku dniach wyjechał, a potem opowiedział o wszystkim policji.

Publikacja: 09.04.2014 12:24

Z komendą policji w Olsztynie we wtorek wieczorem skontaktował się  młody mężczyzna. Powiadomił mundurowych, że kilka godzin wcześniej zostawił w Ełku bez opieki dwuletniego chłopca.

Zajmował się tym dzieckiem od piątku, bo prosiła go o to znajoma matka chłopca, ale kobieta długo nie wracała, a on musiał wyjechać. - Ta historia wydawała się nam nieprawdopodobna, ale zdecydowaliśmy  się ją sprawdzić – mówią policjanci.

Pod wskazany przez mężczyznę adres pojechał patrol z Ełku. - Drzwi mieszkania były zamknięte, dlatego też  funkcjonariusze weszli do środka przez uchylone okno – mówi sierżant sztabowy Dorota Kowalczyk,  rzecznik policji w Ełku.

W środku zastali dwuletniego chłopca, który spał w łóżeczku. - Na miejsce wezwaliśmy pogotowie ratunkowe, które zabrało dziecko do szpitala – mówi sierżant Kowalczyk.

Wczoraj ok. godz. 23.  komendy w Ełku przyszła 24-letnia matka Eryka zaniepokojona tym, że po powrocie do domu nie zastała ani znajomego, ani synka. Policjanci powiedzieli jej gdzie jest dziecko. Jednak tam już kobieta się nie zgłosiła po synka.

Reklama
Reklama

Policja w Ełku prowadzi postępowanie dotyczące porzucenia dziecka. – Na razie jeszcze nie wiemy czy zarzuty usłyszy mężczyzna, który opiekował się chłopcem czy też jego matka. Na pewno o całej sprawie powiadomimy sąd rodzinny – mówi policjantka.

Nie wiadomo czy Eryk wróci do matki. O tym też zdecyduje sąd rodzinny.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Kraj
Z Warszawy do Poznania w 2,5 godziny już od grudnia. Nowy przewoźnik konkuruje z PKP
Kraj
Tak wygląda „tramwajowe metro”. Budowa tunelu do Dworca Zachodniego wkracza w decydującą fazę
Kraj
Ujawniono dwa drony na Mazowszu. Służby szukały też pod Warszawą
Reklama
Reklama