Trzech mężczyzn wynajmowało wspólnie trzypokojowe mieszkanie przy ul. Basenowej w Łodzi. Policjanci podejrzewali, że sprzedają oni narkotyki, i postanowili to sprawdzić. Przy młodych mężczyznach znaleziono w sumie ponad pół kilograma marihuany, a w pokoju jednego z nich także hodowlę trzech krzaków konopi.
Policja przeszukała też inne mieszkania, w których stale bywali mężczyźnie. I tak przy ulicy Targowej policja znalazła 23 krzaki konopi, a pomieszczeniach przy ulicy Będzińskiej blisko kilogram ziela konopi.
Z kolei w mieszkaniu przy ul. Ciasnej znaleziono 34 krzaki konopi. Hodowlą zajmował się czwarty członek grupy – 25 letni mężczyzna. W jego mieszkaniu policja znalazła specjalne oświetlenia oraz wentylatory i nawilżacze. Urządzenia zostały zakupione w internecie.
Okazało się, że 60-letnia właścicielka mieszkania pozwoliła synowi na taką uprawę, dlatego także ona usłyszała zarzuty pomocnictwa w produkcji narkotyków. – W czasie śledztwa ustaliliśmy, że zajmowali się sprzedawali oni narkotyki od czerwca 2012 roku do kwietnia 2013 roku. Czasami rozdawali marihuanę za darmo – mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury. Śledczym udało się dotrzeć do kilkunastu klientów dilerów.
Trzech mężczyzn odpowie za produkcję i handel, a czwarty za pomoc w udzielaniu.