Takie zgłoszenie otrzymała policja z Braniewa w województwie warmińsko-mazurskim w poniedziałek po południu. – Dzielnicowy musi do mnie przyjechać. Inaczej popełnię samobójstwo – groził dzwoniący mężczyzna. – Czekam tylko na dzielnicowego – dodał.
Na miejsce pojechał patrol interwencyjny, bez dzielnicowego z Fromborka. Ten miał wolne.
– Policjanci zobaczyli tam, że dzwoniący był bardzo pijany. W trakcie rozmowy z nimi oznajmił, że wcale nie zamierzał zrobić sobie krzywdy, a po prostu zależało mu spotkaniu z dzielnicowym, którego znał – opowiada Jolanta Ciszewska, z komendy policji w Braniewie.
Telefon na komendę nie ujdzie mieszkańcowi Fromborka na sucho. Mężczyzna odpowie za bezpodstawne wezwanie służb ratowniczych, za co grozi mu grzywna, areszt bądź ograniczenie wolności.
Policjanci po raz kolejny przypominają, że numery 112, 999, 998, 997 to numery alarmowe i należy z nich korzystać z rozwagą. Używanie dla żartów może spotkać się z karą.