Nic dziwnego. Fabularyzowany obraz, który powstał na podstawie kronik z Powstania Warszawskiego ma szansę przyciągnąć do kin tysiące widzów. A o czym poza tym można przeczytać w dziennikach?

Rzeczpospolita na pierwszej stronie prezentuje własnego autorstwa raport o polskim uzależnieniu od rosyjskich surowców. Niepojące jest to, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat nasze uzależnienie od surowców zza Wschodu nie tylko nie zmalało ale wręcz wzrosło. W piątkowym wydaniu "Rz" znalazła się też informacja o przegranej ministra sprawiedliwości w Trybunale Konstytucyjnym. Słynny cytat Jarosława Gowina, który lekceważąc literę prawa postawił na jego ducha nie znalazł potwierdzenia w przepisach. W dzienniku możemy przeczytać też o zaskakującym raporcie OECD na temat wysokiej – drugiej – pozycji polskiego systemu edukacyjnego na świecie. Sporo też jest polityki. Warto przeczytać rozmowę z Grzegorzem Schetyną, który ubolewa, że w Platformie Obywatelskiej brakuje woli walki i Leszkiem Balcerowiczem, który ocenia polski pościg za Zachodem. Podobno jesteśmy w połowie drogi. Ze stron ekonomicznych dociera do nas też niepokojąca informacja o tym, że mniejsza produkcja wódki uderza w budżet. Wygląda na to, ze podnosząc akcyzę na mocniejsze trunki resort finansów przeliczył się co do tego ile na tym uda się zarobić.

W Gazecie Wyborczej za najważniejsze uznano prace rządu nad ustawą, która ma ograniczyć lichwiarskie pożyczki. Sporo miejsca poświęcono też expose Radosława Sikorskiego i ostrej debacie jakie wywołało ono w Sejmie. Gazeta donosi też o nowej polityce ZUSu, który nie chce wypłacać rent a w zamian wysyła Polaków na rehabilitację.

Weekendowe wydanie Gazety Prawnej informuje o poważnych skutkach emigracji młodych ludzi – studentów i ryzykownym korzystaniu z monitoringu. O tym czy korzystanie z monitoringu, który obejmuje ulicę oznacza konieczność rejestracji zbioru danych u GIODO rozstrzygnie unijny trybunał.