Siemoniak: Dodatkowe pieniądze pójdą na modernizację i infrastrukturę

Obiecane przez prezydenta dodatkowe fundusze na obronę wykorzystamy prawdpodobnie na nowoczesne technologię i rozbudowę instalacji potrzebnych do przyjęcia żołnierzy NATO - mówi minister obrony

Publikacja: 05.06.2014 11:45

Tomasz Siemoniak, szef MON

Tomasz Siemoniak, szef MON

Foto: Fotorzepa, Piotr Guzik

Szef MON Tomasz Siemoniak przyznał, że cieszy się z decyzji rządu i prezydenta o podniesieniu polskiego budżetu na obronę do 2 proc. PKB, zapowiedzianą przez Bronisława Komorowskiego podczas wizyty prezydenta Obamy. Według niego, obietnica zostanie zrealizowana i będzie mocnym sygnałem dla innych państw NATO, które przeznaczają na swoje wojsko mniejsze kwoty.

- Będziemy oczekiwali, że ten ruch będzie dobrym przykładem dla tych, którzy w ostatnich latach redukowali swoje budżety obronne. Wyraźnie widać, że to nie czas na redukcję w tym obszarze - powiedział Siemoniak w radiowej Jedynce - Miałem okazję przedwczoraj być w Brukseli na spotkaniu ministrów obrony NATO, te nasze zapowiedzi o 2% odbiły się bardzo szerokim echem w Brukseli - dodał.

Minister stwierdził, że Europa powinna "bardziej sama troszczyć się o swoje bezpieczeństwo, bo USA wszystkiego nie zapewnią". Zapowiedział przy tym, że deklaracje prezydenta Obamy o stworzeniu funduszu dla europejskich sojuszników wskazują na to, że jest duża szansa wzmocnienia obecności sił NATO w naszym regionie.

- Prezydent Barack Obama i po wtorkowych rozmowach z prezydentem i premierem, i przemawiając wczoraj na Placu Zamkowym wyraźnie wiązał te nowe środki, ten miliard dolarów ze zwiększeniem obecności wojskowej Stanów Zjednoczonych, zapewniając, że jest to ze sobą ściśle powiązane. Więc myślę, że jest to bardzo poważna deklaracja - ocenił szef MON.

Dodał przy tym, że nie powinno się "nadwartościować" sceptycznych głosów  szefów rządów Słowacji i Czech, którzy uznali, że większa obecność NATO w Europie Środkowej jest niepotrzebna.

Pytany o to, na co zostaną przeznaczone dodatkowe środki w budżecie obronnym, SIemoniak odpowiedział, że jednym z głównych celów będzie rozbudowa wojskowej infrastruktury.

- Będziemy bardzo poważnie myśleć o tworzeniu infrastruktury na potrzeby przyjęcia sojuszników i

jeżeli takie będą te finalne decyzje, to część z tej kwoty będzie właśnie przeznaczona na to, żeby jeszcze więcej mieć nowoczesnych lotnisk i baz - powiedział.

Innym obszarem wydatków mają być inwestycje w modernizację wojska. Siemoniak zwrócił przy tym uwagę na ekonomiczne korzyści z tych inwestycji

- Chcemy, żeby w tej części modernizacyjnej te środki skierować na najnowocześniejsze technologie, pamiętając o polskiej nauce, o polskim przemyśle. Podobnie jeśli chodzi o tworzenie infrastruktury, to przecież polskie firmy będą ją budowały. Tak że myślę, że to też jest ważne, że te pieniądze gdzieś nie wyjadą z Polski, ale będziemy chcieli, żeby też tu i pracowały, i dawały miejsca pracy - powiedział minister.

Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA