W rozmowie z Jędrzejem Bieleckim zarzuca prezydentowi Obamie słabość i niezdecydowanie. Pytany, co zrobiłby na miejscu urzędującego prezydenta USA odpowiada: "Stany Zjednoczone wprowadziłyby poważne sankcje na całe sektory rosyjskiej gospodarki. Gdyby Europejczycy się do tego nie przyłączyli, odbiłoby się to na niektórych naszych wzajemnych transakcjach finansowych. Powiedziałbym im jasno: albo prowadzicie biznes z nami, albo z Władimirem Putinem. Stany Zjednoczone muszą przewodzić. Jesteśmy wspólnotą, ale przywódca jest konieczny! A Ameryka do tej pory nie przewodziła. Co jeszcze ważniejsze, dostarczyłbym broń ukraińskiemu rządowi. Jest haniebne, że wciąż nie robimy tego, co niezbędne, aby Ukraińcy mogli się bronić. Tymczasem Rosjanie zbroją się po zęby i szkolą separatystów, nie mówiąc o tym, co zrobili na Krymie. To jest naprawdę kluczowa rzecz. Morale Ukraińców zasadniczo by się wzmocniło, gdybyśmy dostarczyli im broń." Mocno powiedziane. Czytaj więcej.
Z tym wywiadem współbrzmi rozmowa tygodnika "Wprost" z rosyjskim pisarzem Wiktorem Jerofiejewem. Pytany przez Cezarego Łazarewicza, czy powinniśmy się bać Rosji, odpowiada: "W jakimś stopniu - tak. Nie tylko teraz, ale zawsze. Rosja to duży kraj i wyznaje inne wartości. A rosyjska władza myśli, że ten sposób myślenia jest najlepszy na świecie".
"Rzeczpospolita" przygląda się rosnącym wydatkom samorządów na oświatę. Przywileje nauczycieli i kolejne reformy rozsadzają gminne budżety. "Już przeszło 93 proc. samorządów wydaje na szkoły i opiekę wychowawczą więcej, niż otrzymują na to z budżetu państwa. - pisze Artur Grabek - Oświata to najdroższa pozycja w strukturze wydatków gmin. Koszty generują przede wszystkim nauczycielskie wynagrodzenia, których poziom ściśle określa Ministerstwo Edukacji, oraz regulowane Kartą nauczyciela przywileje, pensum w wymiarze 20 godzin lekcyjnych czy roczne płatne urlopy na poratowanie zdrowia. Rząd chętnie też nakłada na gminy nowe obowiązki oświatowe, nie zapewniając na ich realizację środków. To na gminy spadł ciężar przygotowania szkół do przyjęcia sześciolatków czy koszt reformy „przedszkole za złotówkę". Czytaj więcej.
Na czołówce "Gazety Wyborczej" problem elektrośmieci. "Setki tysięcy starych telewizorów, lodówek i pralek zamiast trafić do ponownego przetworzenia, najczęściej znika. By to ukrócić Ministerstwo Środowiska planuje specjalną opłatę, jeśli przy zakupie nowego sprzętu nie oddamy zużytego".
Z tym zużytym sprzętem wszyscy kombinują jak mogą - pralki zamieniają na lodówki, bo ta pierwsza jest mniej szkodliwa dla środowiska. Można się spodziewać, że po ostatnim festiwalu opolskim przybyło też wyrzuconych spontanicznie telewizorów, ale zaraz ich przybędzie w związku z rozpoczynającym się Mundialem. Na pierwszych stronach "Newsweeka" i "Wprost" ten sam temat - deklaracja sumienia lekarzy. "Newsweek": "Przychodzi Polka do doktora sumienie. A ten jej mówi: antykoncepcja - nie, badania prenatalne - nie, legalna aborcja - nie." "Wprost": "Deklaracja braku sumienia. Moje dziecko nie ma czaszki, mózg jest w zaniku, nie ma szans na przeżycie. Szpital odmówił aborcji". I w obu tytułach wstrząsające przykłady.