Piraci w kamerze

Już kilkaset filmów z wykroczeniami kierowców trafiło do policji.

Publikacja: 20.08.2014 02:00

Coraz więcej kierujących montuje w autach rejestratory jazdy

Coraz więcej kierujących montuje w autach rejestratory jazdy

Foto: AFP

Wyczyny piratów, którzy szaleją na drogach, wyprzedzają na trzeciego, spychają innych na pobocze czy rozpędzają na pasach przechodniów, coraz częściej nie pozostają bezkarne. Także dzięki reakcji innych  kierowców, którzy je nagrywają i wysyłają policji na specjalne skrzynki e-mailowe działające w większości komend wojewódzkich w kraju. Odzew jest  imponujący.

– To wyraz sprzeciwu społeczeństwa wobec agresji i łamania przepisów na drodze – mówi „Rz" Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Pierwsze takie skrzynki uruchomiono na Śląsku i w Bydgoszczy. Potem dołączyły kolejne jednostki.  Miesięcznie Polacy wysyłają od kilkunastu do nawet kilkudziesięciu zgłoszeń o wyczynach piratów.

Do olsztyńskiej komendy, która niedawno zdecydowała się na uruchomienie takiej skrzynki, w ciągu tygodnia wpłynęło kilkanaście filmów i zdjęć.

– Dotyczą wyprzedzania na trzeciego, w miejscach niedozwolonych, w obrębie skrzyżowania, a także parkowania na przejściach dla pieszych – tłumaczy „Rz" Izabela Niedźwiedzka-Pardela z policji w Olsztynie.

Komenda w Poznaniu w ciągu miesiąca działania specjalnej skrzynki otrzymała 24 filmy. – Dokumentują przypadki przekraczania podwójnej linii ciągłej, zajeżdżania drogi, wjazdu na czerwonym świetle – wylicza Maciej Święcichowski z policji w Poznaniu.

Najwięcej, bo ponad 200, nagrań trafiło do funkcjonariuszy ze Śląska.

– Ponad 30 proc. spraw? wszczętych na podstawie tych filmów już rozstrzygnięto –  mówi „Rz" Włodzimierz Mogiła z KWP w Katowicach. – Kierowcy zostali ukarani mandatami. W niektórych sprawach wnioski wysłaliśmy do sądów.

Jeśli film, który trafia do policji, spełnia wymogi: jest data, miejsce zdarzenia, czytelny obraz, to po wstępnej ocenie trafia do jednostki, na której terenie doszło do zdarzenia. Tam rusza postępowanie, właściciel auta jest wzywany, przesłuchiwany i kiedy sprawa nie budzi wątpliwości – ukarany. Zwykle dostaje mandat i punkty karne.

– Nawet jeśli film jest przysłany anonimowo, lecz dokumentuje wykroczenie, to wszczynamy sprawę. Jeśli znany jest autor, to pytamy, czy zgodzi się wystąpić w charakterze świadka, na co wiele osób przystaje – wyjaśnia Sokołowski. Dodaje jednak, że nagrywający powinni pamiętać, by sami nie podpaść.

– Bywa, że ktoś chce dopiec sąsiadowi i nagrywa go, jak zawraca w miejscu, gdzie są dwie linie ciągłe. Tyle że rejestrując to zdarzenie, sam zawraca w miejscu niedozwolonym – opowiada jeden z policjantów. – W tym przypadku mandat dostał też autor filmu.

Nagrania od kierowców nie ograniczą jednak zjawiska, które oburza najbardziej: piratów, którzy sieją postrach, pędząc po 200 kilometrów na godzinę.  – Takie filmy nie mogą być dowodem, że ktoś przekroczył prędkość. Tylko fotoradar i wideorejestrator mogą ją wiarygodnie zmierzyć – mówi Święcichowski.

Łapanie piratów, którzy coraz częściej chwalą się swoimi wyczynami, publikując filmy w sieci, zależy więc tylko od aktywności policji. Najbardziej spektakularne to wyczyny Roberta N., ps. Frog, który w swoim bmw szalał w stolicy, a wcześniej pod Kielcami. W policji powstały specgrupy nastawione na łapanie takich piratów.

Niedawno Fundacja PZU i KGP rozpoczęły nową kampanię „Stop wariatom drogowym". Z sondażu fundacji wynika, że 46 proc. kierowców w wieku 18–29 lat łamie przepisy. 63 proc. mężczyzn stosuje agresję słowną wobec innych kierowców, a 69 proc. rozmawia przez komórki.

Wyczyny piratów, którzy szaleją na drogach, wyprzedzają na trzeciego, spychają innych na pobocze czy rozpędzają na pasach przechodniów, coraz częściej nie pozostają bezkarne. Także dzięki reakcji innych  kierowców, którzy je nagrywają i wysyłają policji na specjalne skrzynki e-mailowe działające w większości komend wojewódzkich w kraju. Odzew jest  imponujący.

– To wyraz sprzeciwu społeczeństwa wobec agresji i łamania przepisów na drodze – mówi „Rz" Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.

Pozostało 85% artykułu
Kraj
CBA w siedzibach Polsatu i TVP. Sprawa dotyczy podpisanych umów
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
Kraj
Dobry Wzór 2024: znamy laureatów konkursu
Kraj
W Warszawie o sztucznej inteligencji i jej zastosowaniach w chmurze
Kraj
Szef KRRiT komentuje sprawę prezenterów AI w Off Radiu Kraków. "Likwidator kłamie"
Materiał Promocyjny
Najszybszy internet domowy, ale także mobilny
Kraj
Local SoMe’24 – ogłaszamy program i zapraszamy do rejestracji!
Materiał Promocyjny
Polscy przedsiębiorcy coraz częściej ubezpieczeni