Do eksplozji doszło kilka dni temu w mieszkaniu na trzecim piętrze kamienicy przy ul. Emilii Plater w Chorzowie. Służby ratownicze ewakuowały mieszkańców budynku.

Policjanci ustalili, że za eksplozję odpowiedzialny jest 26-letni mężczyzna. Odkręcił on zawór butli, bo chciał popełnić samobójstwo. Doszło do wybuchu. Sprawca przeżył. Nie nikt inny podczas nie ucierpiał.

26-latek trafił do szpitala na obserwację psychiatryczną, gdzie był pilnowany przez policjantów. Już wcześniej podejmował on próby samobójcze oraz był zatrzymywany za znęcanie się nad konkubiną i dzieckiem.

Mężczyzna usłyszał zarzut sprowadzenia zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób poprzez eksplozję materiałów łatwopalnych. Na wniosek prokuratury został aresztowany na trzy miesiące. Teraz grozi mu do 10 lat więzienia.