Unijni dyplomaci twierdzą, że Angeli Merkel coraz trudniej utrzymywać wspólny europejski front. Jerzy Haszczyński komentując to przypomina, że Rosja i jej polityka się nie zmieniła, Putin pozostaje takim samym agresorem jakim był, a Europa wyciąga dłoń do zgody i polski przewodniczący Rady Europejskiej pozostaje bezsilny.
    W cyklu tekstów o wyborach w „Rzeczpospolitej” zwraca uwagę wywiad z Lechem Wałęsą, który choć nie ukrywa swego poparcia dla Bronisława Komorowskiego i zapowiada, że będzie na niego głosował, to od razu zastrzega: uczyni tak, bo nie chce oddać głosu na kandydata PiS. Na pytanie w jakiej Polsce obudzimy się w poniedziałek, Wałęsa odpowiada: „Obudzimy się w Polsce, której prezydentem będzie jednak Bronisław Komorowski. Powtórzę: wygrana Dudy byłaby jego przegraną. On tych wszystkich obietnic nigdy nie spełni”.