Reklama

Kto chciał zamknąć usta świadkowi w aferze podkarpackiej

Prokuratorzy poważnie podeszli do zastraszania Marka K., świadka w aferze podkarpackiej. Jest śledztwo.

Aktualizacja: 11.10.2019 05:57 Publikacja: 10.10.2019 19:41

Marek K. w „prywatnym śledztwie” zdobył dowody na powiązania m.in. policjantów i ludzi służb z suten

Marek K. w „prywatnym śledztwie” zdobył dowody na powiązania m.in. policjantów i ludzi służb z sutenerami

Foto: shutterstock

Krakowski Wydział ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej wszczął śledztwo w sprawie gróźb wobec biznesmena Marka K., jednego z głównych świadków w słynnej aferze podkarpackiej – ustaliła nieoficjalnie „Rzeczpospolita".

– Liczę na to, że ten wyspecjalizowany wydział prokuratury rzetelnie zbada działania wciąż aktywnych ludzi z układu podkarpackiego, którzy chcą mnie zastraszyć i podważyć moją wiarygodność – mówi nam Marek K. I zapewnia, że nie przestanie rozpracowywać mafijnych układów w regionie. – Jak mnie nie pozbawią życia, to mnie nie złamią – zapewnia.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Kraj
AI zagrożeniem dla Warszawy? Reklamy generowane przez sztuczną inteligencję pod lupą
Kraj
Wojna tuż za granicą, a politycy się kłócą. Spory ucichły tylko na dwa dni
Materiał Płatny
OGŁOSZENIE
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Kraj
Olejomaty opanowują Mazowsze, ale omijają Warszawę. Stolica czeka na innowacyjny recykling
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama