„Nitras, jak nic, ciągle jakby na prochach" – napisała w 2017 r. na Twitterze prof. Krystyna Pawłowicz, ówczesna posłanka PiS, a dziś sędzia elekt TK. Adresat wpisu poseł KO Sławomir Nitras wytoczył jej sprawę cywilną, która toczy się przed Sądem Okręgowym w Warszawie. Z ustaleń „Rzeczpospolitej" wynika, że jednak nie poprowadzi jej sędzia Krzysztof Świderski, nazywany w mediach specjalistą od Pawłowicz.
Jego nazwisko głośne stało się we wrześniu. Wtedy RMF FM podało, że Pawłowicz jako członkini Krajowej Rady Sądownictwa pozytywnie zaopiniowała awans Świderskiego. A ten, jak zauważyła rozgłośnia, prowadził aż dwie sprawy z jej powództwa i wydał wyroki korzystne dla posłanki. Obie dotyczyły obelg szefa WOŚP Jerzego Owsiaka. W jednej nakazał mu przeproszenie posłanki, w drugim warunkowo umorzył postępowanie, nakazując szefowi WOŚP wpłatę 3 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.