Znana piosenkarka została w środę zatrzymana w swoim domu przez stołecznych policjantów i przewieziona do Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Tam usłyszała zarzuty i przez kilka godzin była przesłuchiwana.
Chodzi o sprawę przeciwko kilku osobom (m.in. obecnemu partnerowi piosenkarki Emilowi S.) podejrzanym o nakłanianie innych, by groźbami wymogły na Emilu H. – byłym partnerze celebrytki – by wycofał wytoczone jej sprawy.
– Dorota R. nie przyznała się do zarzucanych jej czynów i złożyła wyjaśnienia, które będą weryfikowane na dalszym etapie śledztwa – mówi Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie. – Zatrzymana usłyszała zarzuty nakłaniania do przestępstwa oraz wywierania przy użyciu groźby wpływu na Emila H. jako świadka i oskarżyciela w postępowaniach, w których stroną jest Dorota R. – dodaje Łapczyński.
Prokurator tłumaczy, że celem tych działań było skłonienie Emila H. do wycofania spraw wobec Doroty R., a także prywatnego aktu oskarżenia przeciwko piosenkarce i wniosków o wszczęcie przeciwko niej egzekucji.
W tle całej sprawy są duże pieniądze – 1 mln zł.