Podejrzany o zabójstwo wpadł w Ekwadorze

Policjanci CBŚP i prokuratorzy rozwiązali zagadkowy mord, do którego doszło blisko dekadę temu w Amsterdamie. Ciało ofiary sprawca ukrył w walizce i wrzucił do kanału. Teraz odpowie za zbrodnię.

Aktualizacja: 24.11.2017 07:09 Publikacja: 24.11.2017 06:06

Podejrzany o zabójstwo wpadł w Ekwadorze

Foto: Policja

- Zarzut zabójstwa usłyszał 56-letni Roman G., który ukrywał się w Ekwadorze. Po jego ekstradycji do Polski, mężczyzna został tymczasowo  aresztowany - mówi "Rzeczpospolitej" Iwona Jurkiewicz, rzeczniczka Centralnego Biura Śledczego Policji (CBŚP).

Sprawa swój ma początek w październiku 2008 roku w Amsterdamie. To wtedy dokonano szokującego odkrycia - z kanału Lutkemeerweg wyłowiono walizkę, w której znajdowało się ciało nieznanego mężczyzny. Sekcja zwłok wykazała, że ofiarę zamordowano, a bezpośrednia przyczyną zgonu były dwie rany zadane w klatkę piersiową, które doprowadziły do wykrwawienia.

Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Materiał Promocyjny
Szukasz studiów z przyszłością? Ten kierunek nie traci na znaczeniu
Kraj
Ruszyło śledztwo w sprawie Centrum Niemieckiego
Materiał Partnera
Dzień Zwycięstwa według Rosji
Kraj
Najważniejsze europejskie think tanki przyjadą do Polski
Kraj
W ukraińskich Puźnikach odnaleziono szczątki polskich ofiar UPA