Kosmiczny teleskop wysłany zostanie na orbitę na pokładzie rosyjskiej rakiety Sojuz w 2024 roku. Plato (nazwa to skrótowiec od PLAnetary Transits and Oscillations) do poszukiwania odległych planet wybrana została spośród wielu propozycji przez Komitet Polityki Naukowej ESA Specjaliści przewidują, że koszt misji może wynieść ok. miliarda euro. Instrumenty badawcze Plato będą składać się z 34 małych teleskopów.
Dotychczas naukowcy odkryli ok. tysiąca planet poza Układem Słonecznym, ale dotychczas żadna z nich nie jest dokładnie taka jak nasza i nie leży w takiej odległości, jak Ziemia od Słońca.
— Plato otworzy nowy rozdział w poszukiwaniu odległych planet - powiedziała prof Heike Rauer z Niemieckiej Agencji Kosmicznej (DLR), kierownik misji Plato — Okryjemy planety , których orbity będą znajdowały się w tzw. ekosferze, czyli w takiej odległości od gwiazd, gdzie na powierzchni planet mogłaby się utrzymać woda w stanie płynnym.
Plato będzie rejestrował zmiany natężenie światła odległych gwiazd, podczas przechodzenia planet na ich tle. Instrumenty badawcze mają być tak czułe, jak nigdy dotąd.
— Dotychczas wiele małych planet jest poza zasięgiem współczesnej technologii - — powiedział dr Don Pollacco, z Uniwersytetu Warwick, który kieruje zespołem naukowców misji. — Plato ma tę sytuację zmienić, będzie w stanie wykrywać niewielkie, skalne planety i zbadać czy atmosfera tych planet gwarantuje warunki do życia.