Jednym z zadań wystrzelonej w 2005 r. sondy jest poszukiwanie podziemnych złóż wody na Marsie oraz badanie klimatu Czerwonej Planety. Teraz za pomocą Mars Reconnaissance Orbiter sfotografowano fragment powierzchni Marsa, który przypomina niedźwiedzi pysk.

Obraz powstał za pomocą kamery HiRISE. Jak przekazał Alfred McEwen z Uniwersytetu Arizony, na marsjańskiego "niedźwiedzia" składają się częściowo zapadnięte wzgórze w kształcie litery V (nos), dwa kratery (oczy) oraz okrągły układ pęknięć (obrys głowy), który może być spowodowany osadzeniem się pyłów nad zasypanym kraterem. - Może nos to kanał wulkaniczny lub błotny, a osady to lawa lub błoto? - zastanawia się McEwen, koordynator projektu HiRISE.

Czytaj więcej

Asteroida zaledwie 3 600 km od Ziemi. Bliżej niż satelity

Zjawisko dopatrywania się znanych kształtów w przypadkowych obiektach lub ich fragmentach to pareidolia. Jednym z przykładów tego zjawiska było dostrzeganie wizerunku twarzy człowieka w fotografii wypiętrzenia skalnego na Marsie na słynnej fotografii wykonanej przez sondę Viking 1 w 1976 r.

Uśmiechniętej twarzy dopatrywano się także w fotografii marsjańskiego krateru Galle, którego średnica wynosi około 224 km.

Skąd wziął się "pysk niedźwiedzia" na Czerwonej Planecie? Obecnie na Marsie nie występuje aktywność wulkaniczna, jednak w przeszłości było inaczej - jednym z dowodów jest istnienie na Marsie Olympus Mons, wygasłego wulkanu tarczowego i zarazem najwyższej znanej góry w Układzie Słonecznym.