Reklama

Nowe słowa na koniec mszy

Watykan zatwierdził zmiany w obrzędzie kończącym eucharystię. Być może już w listopadzie przyjmą je polscy biskupi

Publikacja: 22.10.2008 06:01

Konferencja Episkopatu Polski może wybrać jedno nowe rozesłanie albo kilka. Na zdjęciu obrzęd kończą

Konferencja Episkopatu Polski może wybrać jedno nowe rozesłanie albo kilka. Na zdjęciu obrzęd kończący mszę w kościele św. Aleksandra w Warszawie (16 października)

Foto: Rzeczpospolita, Radek Pasterski RP Radek Pasterski

Na zakończenie każdej mszy świętej w Polsce kapłan wypowiada dziś słowa: „Idźcie w pokoju Chrystusa”, a w łacińskiej wersji: „Ite, missa est”. To tzw. rozesłanie, czyli ostatnie zdanie obrzędu kończącego mszę. Watykan ogłosił właśnie, że wprowadza jeszcze trzy dodatkowe rozesłania.

Te zmiany to efekt poprzedniego synodu, który zakończył się trzy lata temu. Spotkanie biskupów było wówczas poświęcone eucharystii.

Z 72 propozycji nowych rozesłań zgłoszonych papieżowi jesienią 2005 roku Benedykt XVI wybrał trzy: „Idźcie głosić Ewangelię Pańską”, „Idźcie w pokoju, chwaląc waszym życiem Pana” i w okresie wielkanocnym: „Idźcie w pokoju, alleluja, alleluja”. Pozostaje również dotychczasowe zakończenie: „Ite, missa est”, do którego w okresie wielkanocnym dodawano: alleluja. Po co te zmiany? – Ich celem jest zachowanie wierności łacinie oraz zrozumiałość języka – tłumaczy ks. dr Mateusz Matuszewski, liturgista, członek Komisji Konferencji Episkopatu Polski ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów.

– To obecne łacińskie rozesłanie „Ite, missa est” nie zadowala, bo gdyby tłumaczyć je dosłownie, trzeba by mówić: „Idźcie, jest koniec”. Według jednej z hipotez zostało ono zaczerpnięte ze świeckich zgromadzeń. Inni, starając się nadać tej formule aspekt misyjny, tłumaczyli, że pochodzi od łacińskiego słowa missio – posyłanie. Niemniej z powodu trudności w tłumaczeniu polskie rozesłanie „Idźcie w pokoju Chrystusa” zaczerpnięto z liturgii syryjskiej.

Aby nowe rozesłania weszły do liturgii mszy św. w naszym kraju, musi je przyjąć jeszcze Konferencja Episkopatu. To może się stać już z końcem listopada. – Może wybrać jedno rozesłanie jako obowiązujące albo kilka – mówi ks. Matuszewski. Prawdopodobnie polscy biskupi wystąpią też do Watykanu, by można było śpiewać „alleluja” na koniec mszy nie tylko przez osiem dni po Wielkanocy, ale cały okres wielkanocny– czyli przez 50 dni.

Reklama
Reklama

Nowe rozesłania to niejedyna zmiana, jaką planuje wprowadzić do mszału posoborowego Benedykt XVI.

Papież zapytał np. episkopaty na całym świecie, czy znak pokoju powinien być przekazywany tak jak obecnie po modlitwie „Ojcze nasz” czy wcześniej, po liturgii słowa. Byłby to powrót do praktyki Kościoła w starożytności.

[i]—kai [/i]

Masz pytanie, wyślij e-mail do autorki: [link=mailto:e.czaczkowska@rp.pl]e.czaczkowska@rp.pl[/link]

Na zakończenie każdej mszy świętej w Polsce kapłan wypowiada dziś słowa: „Idźcie w pokoju Chrystusa”, a w łacińskiej wersji: „Ite, missa est”. To tzw. rozesłanie, czyli ostatnie zdanie obrzędu kończącego mszę. Watykan ogłosił właśnie, że wprowadza jeszcze trzy dodatkowe rozesłania.

Te zmiany to efekt poprzedniego synodu, który zakończył się trzy lata temu. Spotkanie biskupów było wówczas poświęcone eucharystii.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Kościół
Kolejny rekord fundacji ojca Tadeusza Rydzyka. Podatnicy hojni jak nigdy
Kościół
Z agencji towarzyskiej do klubokawiarni ewangelizacyjnej. Ksiądz otwiera lokal w centrum Warszawy
Kościół
Nowe badania: Czy Jan Paweł II wciąż jest autorytetem dla Polaków?
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Kościół
Biskup Krzysztof Zadarko: Nie widzę manifestacji muzułmanów. Widzę marsze z hasłami nienawiści
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama