Reklama

W sprawie nowego papieża powinienem posłuchać starszego kardynała

Miejscowe media błędnie obstawiały, kto zostanie nowym papieżem. Mylili się moi włoscy znajomi. Już wiem, że trzeba było słuchać przede wszystkim pewnego kardynała, którego przypadkiem spotkałem w bocznej watykańskiej uliczce dwa dni przed konklawe.

Publikacja: 16.05.2025 10:05

W sprawie nowego papieża powinienem posłuchać starszego kardynała

Foto: REUTERS/Guglielmo Mangiapane

Poranek, 5 maja 2025 r. Rzym wita mnie chłodem i deszczem. Z lotniska Ciampino do kurii generalnej franciszkanów przy Piazza dei Santi Apostoli jadę taksówką. Odbiera mnie zaprzyjaźniony kierowca – Paolo. Pochodzi z Portacomaro w Piemoncie, gdzie mieszkali pradziadkowie papieża Franciszka. Gdy na początku marca – w trzecim tygodniu pobytu Franciszka w szpitalu – jechaliśmy tą samą trasą, Paolowi nie zamykały się usta. Z przejęciem i troską opowiadał o chorobie papieża, i że jak tylko może, chodzi z żoną na plac św. Piotra, gdzie wieczorami odmawiany jest różaniec w intencji jego zdrowia. Jego pobożny monolog przerywały wtedy przekleństwa, bo przecież jak tu nie zakląć na wiecznie zakorkowanej drodze z lotniska do miasta…

Pozostało jeszcze 96% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Plus Minus
Donald Trump wciąż fascynuje się Rosją. A Władimir Putin tylko na tym korzysta
Plus Minus
„Przy stole Jane Austen”: Schabowy rozważny i romantyczny
Plus Minus
„Langer”: Niedopisana dekoratorka i mdły arystokrata
Plus Minus
„Niewidzialny pożar. Ukryte koszty zmian klimatycznych”: Wolno płonąca planeta
Plus Minus
„Historie afgańskie”: Ludzki wymiar wojny
Reklama
Reklama