[b]RZ: Abp Feliński będzie pierwszym kanonizowanym biskupem warszawskim. Paradoksalnie w Warszawie był nim tylko 16 miesięcy, za to aż 20 lat na wygnaniu.[/b]
[b]S. Antonietta Frącek:[/b] Wyniesienie abp. Felińskiego na ołtarze bardzo popierał prymas Stefan Wyszyński, który zwłaszcza w okresie więzienia odczuwał duże podobieństwo do czasów poprzednika. Wtedy też związał się z nim duchowo. Prymas tuż przed śmiercią przypominał, by przyspieszyć proces beatyfikacyjny abp. Felińskiego, aby księża mogli go mieć za wzór.
[b]Czego może być wzorem dzisiaj – nie tylko dla księży, ale wszystkich?[/b]
Wierności zasadom, całkowitego zawierzenia Bogu, ujmowania się za uciśnionymi, patriotyzmu. Był okres, że nie rozumiano patriotyzmu abp. Felińskiego. Po powstaniu 1848 roku, w którym brał udział, przeszedł na płaszczyznę działań organicznych. Wierzył w „zmartwychwstanie” Polski i dlatego chciał przygotować do niej naród, odradzając go duchowo. Uważał, że odrodzenie narodowe może być oparte na odrodzeniu religijnym.
[b]Podobną koncepcję w latach Wielkiej Nowenny miał prymas Wyszyński.[/b]