On był cały dla Boga i dla ludzi, żył Ewangelią

s. Antonietta Frącek wicepostulatorka w procesie kanonizacyjnym abp. Felińskiego

Publikacja: 10.10.2009 03:37

[b]RZ: Abp Feliński będzie pierwszym kanonizowanym biskupem warszawskim. Paradoksalnie w Warszawie był nim tylko 16 miesięcy, za to aż 20 lat na wygnaniu.[/b]

[b]S. Antonietta Frącek:[/b] Wyniesienie abp. Felińskiego na ołtarze bardzo popierał prymas Stefan Wyszyński, który zwłaszcza w okresie więzienia odczuwał duże podobieństwo do czasów poprzednika. Wtedy też związał się z nim duchowo. Prymas tuż przed śmiercią przypominał, by przyspieszyć proces beatyfikacyjny abp. Felińskiego, aby księża mogli go mieć za wzór.

[b]Czego może być wzorem dzisiaj – nie tylko dla księży, ale wszystkich?[/b]

Wierności zasadom, całkowitego zawierzenia Bogu, ujmowania się za uciśnionymi, patriotyzmu. Był okres, że nie rozumiano patriotyzmu abp. Felińskiego. Po powstaniu 1848 roku, w którym brał udział, przeszedł na płaszczyznę działań organicznych. Wierzył w „zmartwychwstanie” Polski i dlatego chciał przygotować do niej naród, odradzając go duchowo. Uważał, że odrodzenie narodowe może być oparte na odrodzeniu religijnym.

[b]Podobną koncepcję w latach Wielkiej Nowenny miał prymas Wyszyński.[/b]

Tak, jest w tym podobieństwo. Abp Feliński w Warszawie kładł nacisk na pracę kaznodziejską księży, rozwijał działalność oświatową, popierał bractwa trzeźwościowe, założył sierociniec i szkołę dla biednych dzieci. Sprowadził też do stolicy, do pracy z biednymi, siostry franciszkanki Rodziny Maryi, który to zakon założył w Petersburgu.

[b]Praca charytatywna była chyba ważnym rysem w życiu arcybiskupa?[/b]

Bardzo ważnym. Również na wygnaniu organizował dla zesłańców pomoc duchową i materialną. Rozdzielał między nimi środki finansowe, które drogą legalną i nielegalną płynęły na jego ręce z Zachodu. A później, gdy pracował jako zwykły ksiądz w Dźwiniaczce na Podolu, założył pierwszą we wsi szkołę, sprowadził siostry zakonne, by leczyły ludzi.

[b]Do ogłoszenia świętości to chyba jeszcze za mało?[/b]

On był cały dla Boga i dla ludzi. Żył Ewangelią na co dzień i promieniował na innych swoją świętością. I takim go zapamiętało wiele osób.

[b]Jaki cud został uznany w procesie kanonizacyjnym?[/b]

Uznano nagłe, całkowite i nadzwyczajne uzdrowienie siostry z naszego zgromadzenia Bożeny Stefanii Zelek, która mieszka w Krakowie. W styczniu 2004 roku stwierdzono u niej całkowity zanik szpiku kostnego. Do tego organizm był zatruty, chorowała na cukrzycę, niewydolność krążenia, obustronne zapalenie płuc. Była w stanie agonalnym. I nagle, w czasie gdy w zgromadzeniu odmawialiśmy w intencji jej uzdrowienia nowennę, za przyczyną abp. Felińskiego doznała całkowitego uzdrowienia.

[b]RZ: Abp Feliński będzie pierwszym kanonizowanym biskupem warszawskim. Paradoksalnie w Warszawie był nim tylko 16 miesięcy, za to aż 20 lat na wygnaniu.[/b]

[b]S. Antonietta Frącek:[/b] Wyniesienie abp. Felińskiego na ołtarze bardzo popierał prymas Stefan Wyszyński, który zwłaszcza w okresie więzienia odczuwał duże podobieństwo do czasów poprzednika. Wtedy też związał się z nim duchowo. Prymas tuż przed śmiercią przypominał, by przyspieszyć proces beatyfikacyjny abp. Felińskiego, aby księża mogli go mieć za wzór.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
Kościół
Wybór nowego papieża w rękach młodych. Relacja z konklawe
Kościół
Ks. prof. Kobyliński zdradził, kto jego zdaniem zastąpi zmarłego papieża Franciszka
Kościół
Podcast „Rzecz w tym”: Czy jest szansa na kolejnego papieża Polaka?
Kościół
Ks. Andrzej Kobyliński: Franciszek, tak jak kraje Globalnego Południa, bardziej sympatyzował z Moskwą niż z Kijowem
Kościół
Kto po Franciszku? Giełda nazwisk ruszyła na dobre