Taki powinien być efekt ustawy o nieuczciwych praktykach handlowych. Ma ona obowiązywać od czerwca i dostosować polskie prawo do wymagań Unii Europejskiej.

Znikną więc nieuczciwe reklamy, w których np. supermarkety kuszą tanim sprzętem RTV i AGD, choć nie ma go w sprzedaży albo jest tylko kilka sztuk na tysiące chętnych. Tak robiła np. sieć Media Markt. - Dotychczas trudno nam było wykazać, że prawo zostało złamane - podkreśla Izabela Szewczyk z Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

Zniknąć powinny zawiadomienia o konkursach, w których nagroda (lub przejście do kolejnego etapu) zależy od kupna produktu lub zapłacenia określonej kwoty. Zakazane będą popularne w Internecie programy partnerskie z wynagrodzeniem za werbowanie następnych uczestników systemu. Klient nie powinien też dostawać niezamówionych przesyłek, a przed zakupem biletu na samolot ma być informowany o wszystkich opłatach pobieranych przez przewoźnika. Nielegalne stanie się też natrętne telefoniczne zachęcanie do zakupów albo podwyższanie ceny, by zaraz ogłosić promocję.

Zmiany czekają branżę reklamy i marketingu. - Kampanie reklamowe będą musiały uwzględniać te wymagania - mówi Arkadiusz Michalak, prawnik z kancelarii Sołtysiński, Kawecki & Szlęzak. Jeśli konsument poda firmę do sądu, to ona będzie musiała udowodnić, że działała zgodnie z prawem.