Operatorzy sieci komórkowych ciągle wykorzystują klientów

Aż 24 niedozwolone zapisy znaleźli urzędnicy we wzorach umów stosowanych przez Erę, Orange i Play. Operatorów czekają sprawy sądowe

Publikacja: 04.05.2009 08:05

Operatorzy sieci komórkowych ciągle wykorzystują klientów

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował się pozwać trójkę operatorów komórkowych. Miał też zarzuty wobec czwartego wielkiego gracza – Plusa. Operator uniknie jednak procesu, bo współpracował z urzędnikami i szybko wycofał się z zakazanych przez prawo zapisów.

Urzędnicy podkreślają, że kontroli dokonali jeszcze w 2007 r., ale operatorzy – mimo zgłaszanych uwag – nie wycofali się ze stosowania klauzul, o których teraz będzie orzekał sąd.

„Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem, ale nieuzgodnione z nim indywidualnie, nie wiążą go, jeśli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając przy tym jego interesy” – podkreśla UOKiK w specjalnie wydanym komunikacie. Urząd prowadzi rejestr takich klauzul – obecnie jest ich ok. 1,5 tys., z których setka dotyczy usług telekomunikacyjnych i internetowych.

Kontrolerzy zakwestionowali m.in. zapisy, że w momencie zalegania z płatnością operator może rozwiązać z klientem wszystkie łączące ich umowy. Nie ma znaczenia, że zaległości dotyczą tylko jednej z umów, np. o korzystanie z internetu. Oznacza to, że konsumenci mogą być pozbawieni usług, za które płacą w terminie. Zdaniem UOKiK operatorzy nie powinni też ograniczać zalegającym z opłatami dostępu do części lub całości świadczonych usług (w zależności od liczby dni zalegania z płatnością). Takie postanowienie można znaleźć w regulaminie świadczenia usług przez PTC, operatora Ery. Sieci komórkowe nie powinny też żądać jednorazowych opłat ani za wstrzymanie, ani za ponowne uruchomienie tych usług.

Inne zarzuty UOKiK dotyczą formalności w razie kradzieży, zniszczenia, zgubienia bądź utraty karty SIM. Od ich spełnienia operatorzy uzależniają, czy będą ponosić odpowiedzialność za połączenia zrealizowane po kradzieży lub zgubieniu telefonu. Choć UOKiK uważa, że w takich wypadkach do zablokowania usług powinno wystarczyć telefoniczne powiadomienie, to operatorzy są innego zdania. Zdarza się nawet, że abonent ponosi wyłączną odpowiedzialność za usługi wykonane z jego telefonu aż do wydania pisemnego potwierdzenia zgłoszenia kradzieży lub zguby przez sieć komórkową – taki zapis był w umowie PTK Centertel, operatora sieci Orange.

Urzędnikom nie podoba się również, że operatorzy zastrzegają sobie prawo obciążenia konsumenta odsetkami karnymi, a jednocześnie jednorazową opłatą za zaleganie z płatnościami.

Operatorzy jeszcze nie określili, czy będą bronić stosowanych przez siebie zapisów. Rozprawy w tych sprawach odbędą się jednak najwcześniej za kilka miesięcy.

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów zdecydował się pozwać trójkę operatorów komórkowych. Miał też zarzuty wobec czwartego wielkiego gracza – Plusa. Operator uniknie jednak procesu, bo współpracował z urzędnikami i szybko wycofał się z zakazanych przez prawo zapisów.

Urzędnicy podkreślają, że kontroli dokonali jeszcze w 2007 r., ale operatorzy – mimo zgłaszanych uwag – nie wycofali się ze stosowania klauzul, o których teraz będzie orzekał sąd.

Pozostało 82% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów