Za niedozwolone zapisy można sporo zapłacić

Wielu przedsiębiorców przekonało się już na własnej skórze, że nie warto stosować w umowach z konsumentami niedozwolonych klauzul. Gdy sprawa trafi do sądu, firma zapłaci za swoją przegraną

Publikacja: 27.10.2009 05:42

Za niedozwolone zapisy można sporo zapłacić

Foto: Fotorzepa, BS Bartek Sadowski

Jednak to niejedyne konsekwencje stosowania niedozwolonych postanowień umownych. Firma, która je stosuje, może być skontrolowana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Skutkiem takiej kontroli mogą być kary administracyjne. Z zapowiedzi UOKiK wynika, że kwota bazowa takich kar wynosić będzie od 0,02 do 0,1 proc. przychodu z roku poprzedniego.

Podstawowy skutek stosowania niedozwolonych klauzul jest jednak taki, że nie wiążą one konsumenta. A to oznacza, że w razie sporu przedsiębiorca nie będzie mógł się na nie powoływać.

[srodtytul]Nieuzgodnione nie obowiązują[/srodtytul]

Kiedy mamy do czynienia z niedozwolonym postanowieniem umownym? Wtedy, gdy klient nie ma możliwości negocjowania warunków proponowanej umowy. Jego rola sprowadza się do podpisania kontraktu bądź jego odrzucenia w całości.

UOKiK podaje, że dotyczy to na przykład umów stosowanych przez banki, operatorów telefonicznych, deweloperów, zakłady ubezpieczeń, biura podróży, dostawców gazu i energii elektrycznej itp. Powoduje to niebezpieczeństwo, że przedsiębiorca w umowie narzuci konsumentowi klauzule, które nie będą dla niego korzystne. Dlatego [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=86F27ADE2102E1D67842E76D535F1BD1?id=70928]kodeks cywilny[/link] stanowi, że postanowienia, które nie zostały uzgodnione indywidualnie, nie wiążą konsumenta, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami i rażąco naruszający jego interesy.

Takie przykładowe klauzule wymienia art. 385[sup]3[/sup] kodeksu cywilnego. Wśród nich wymienia klauzule stawiające jako warunek odstąpienia od umowy zapłacenie kary lub wyłączające odpowiedzialność przedsiębiorcy za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania.

[srodtytul]Można iść do sądu[/srodtytul]

Konsument, który przypuszcza, że umowa, którą oferuje mu przedsiębiorca, zawiera postanowienie niedozwolone, może zwrócić mu uwagę na ten fakt, a gdy przedsiębiorca nie wyraża zgody na zmianę kwestionowanych punktów kontraktu, zmienić kontrahenta.

A co, gdy umowa została już podpisana? Wtedy, tak jak już to wspominałem, kwestionowane klauzule umowne nie wiążą konsumenta.

W praktyce wygląda to tak, że jeśli przedsiębiorca nie przychylił się do stanowiska konsumenta, można się zwrócić do sądu powszechnego (rejonowego lub okręgowego) o uznanie danego postanowienia za niewiążące.

[ramka][b]Przykład[/b]

Gdy konsument chce odstąpić od umowy, a w jej warunkach znajduje się postanowienie wykluczające taką możliwość lub przewidujące rażąco wygórowaną karę, to może powołać się na niedozwolony charakter postanowienia umownego i jeżeli przedsiębiorca nie uwzględni jego racji, dochodzić swych roszczeń sądownie. Może przy tym korzystać z pomocy miejskiego lub powiatowego rzecznika konsumentów lub jednej z finansowanych z budżetu państwa organizacji konsumenckich (Federacja Konsumentów, Stowarzyszenie Konsumentów Polskich).[/ramka]

[srodtytul]Przegrana kosztuje[/srodtytul]

Postanowienia umowne uznane prawomocnym wyrokiem SOKiK za niedozwolone są wpisywane do rejestru klauzul niedozwolonych. Od tego momentu ich stosowanie w obrocie z konsumentami staje się zakazane.

Uznanie stosowanych przez przedsiębiorcę klauzul za niedozwolone może być też kosztowne. Jeśli pozew złoży strona reprezentowana przez adwokata lub radcę prawnego, trzeba będzie zwrócić jej koszty zastępstwa procesowego. Do tego dojdą jeszcze koszty publikacji wyroku w Monitorze Sądowym i Gospodarczym oraz zwrot Skarbowi Państwa wyłożonej tymczasowo opłaty od pozwu (klient wnoszący pozew nie musi bowiem uiszczać opłaty sądowej – robi to za niego Skarb Państwa).

Pamiętajmy też, że prawo składania pozwów do SOKiK przysługuje również miejskim (powiatowym) rzecznikom konsumentów, a także organizacjom pozarządowym oraz konsumentom.

Warto też zdawać sobie sprawę z tego, że przed przegraną przedsiębiorcę nie uchroni tłumaczenie, że zastosował gotowy wzorzec umowy i nie zdawał sobie sprawy z tego, że nie chroni ona interesów konsumentów, a jedynie zabezpiecza interesy firmy.

[srodtytul]Informacje są dostępne w rejestrze[/srodtytul]

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadza regularne kontrole wzorców stosowanych w umowach z konsumentami przez przedsiębiorców działających w wielu branżach – od szkół językowych i uczelni niepublicznych, przez organizatorów turystyki, zakłady ubezpieczeń i banki aż po telewizje kablowe i dostawców gazu. W ich następstwie skierowanych zostało szereg pozwów do Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów (SOKiK). Postanowienia umowne uznane prawomocnym wyrokiem SOKiK za niedozwolone są wpisywane do rejestru klauzul niedozwolonych. Rejestr ten dostępny jest na stronach UOKiK ([link=www.uokik.gov.pl]www.uokik.gov.pl[/link] w zakładce ochrona konsumentów).

[ramka][b]Tych klauzul nie stosujemy [/b]

W razie wątpliwości uważa się, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są te, które m.in.:

- wyłączają lub ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za szkody na osobie,

- wyłączają lub istotnie ograniczają odpowiedzialność względem konsumenta za niewykonanie lub nienależyte wykonanie zobowiązania,

- przewidują postanowienia, z którymi konsument nie miał możliwości się zapoznać przed zawarciem umowy,

- zezwalają kontrahentowi konsumenta na przeniesienie praw i przekazanie obowiązków wynikających z umowy bez zgody konsumenta,

- uzależniają zawarcie umowy od przyrzeczenia przez konsumenta zawierania w przyszłości dalszych umów podobnego rodzaju,

- uzależniają zawarcie, treść lub wykonanie umowy od zawarcia innej umowy, niemającej bezpośredniego związku z umową zawierającą oceniane postanowienie,

- uzależniają spełnienie świadczenia od okoliczności zależnych tylko od woli kontrahenta konsumenta,

- przyznają kontrahentowi konsumenta uprawnienia do dokonywania wiążącej interpretacji umowy,

- uprawniają kontrahenta konsumenta do jednostronnej zmiany umowy bez ważnej przyczyny wskazanej w tej umowie,

- przyznają tylko kontrahentowi konsumenta uprawnienie do stwierdzania zgodności świadczenia z umową,

- wyłączają obowiązek zwrotu konsumentowi uiszczonej zapłaty za świadczenie niespełnione w całości lub części, jeżeli konsument zrezygnuje z zawarcia umowy lub jej wykonania,

- przewidują utratę prawa żądania zwrotu świadczenia konsumenta spełnionego wcześniej niż świadczenie kontrahenta, gdy strony wypowiadają, rozwiązują lub odstępują od umowy,

- pozbawiają wyłącznie konsumenta uprawnienia do rozwiązania umowy, odstąpienia od niej lub jej wypowiedzenia,

- zastrzegają dla kontrahenta konsumenta uprawnienie wypowiedzenia umowy zawartej na czas nieoznaczony, bez wskazania ważnych przyczyn i stosownego terminu wypowiedzenia,

- nakładają wyłącznie na konsumenta obowiązek zapłaty ustalonej sumy na wypadek rezygnacji z zawarcia lub wykonania umowy,

- nakładają na konsumenta, który nie wykonał zobowiązania lub odstąpił od umowy, obowiązek zapłaty rażąco wygórowanej kary umownej lub odstępnego,

- stanowią, że umowa zawarta na czas oznaczony ulega przedłużeniu, o ile konsument, dla którego zastrzeżono rażąco krótki termin, nie złoży przeciwnego oświadczenia,

- przewidują wyłącznie dla kontrahenta konsumenta jednostronne uprawnienie do zmiany, bez ważnych przyczyn, istotnych cech świadczenia,

- przewidują uprawnienie kontrahenta konsumenta do określenia lub podwyższenia ceny lub wynagrodzenia po zawarciu umowy bez przyznania konsumentowi prawa odstąpienia od umowy,

- przewidują obowiązek wykonania zobowiązania przez konsumenta mimo niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania przez jego kontrahenta. [/ramka]

[ramka][b]Uwaga[/b] Konsumentem jest osoba fizyczna dokonująca danej czynności w celach niezwiązanych bezpośrednio z prowadzoną działalnością gospodarczą lub zawodową.[/ramka]

Jednak to niejedyne konsekwencje stosowania niedozwolonych postanowień umownych. Firma, która je stosuje, może być skontrolowana przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Skutkiem takiej kontroli mogą być kary administracyjne. Z zapowiedzi UOKiK wynika, że kwota bazowa takich kar wynosić będzie od 0,02 do 0,1 proc. przychodu z roku poprzedniego.

Podstawowy skutek stosowania niedozwolonych klauzul jest jednak taki, że nie wiążą one konsumenta. A to oznacza, że w razie sporu przedsiębiorca nie będzie mógł się na nie powoływać.

Pozostało 93% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Prawo dla Ciebie
PiS wygrywa w Sądzie Najwyższym. Uchwała PKW o rozliczeniu kampanii uchylona
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Dane osobowe
Rekord wyłudzeń kredytów. Eksperci ostrzegają: będzie jeszcze więcej
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawnicy
Ewa Wrzosek musi odejść. Uderzyła publicznie w ministra Bodnara