Kasjerka ma prawo poprosić o dowód tożsamości, gdy podpis na karcie jest nieczytelny

Sprzedawca może odmówić przyjęcia zapłaty kartą płatniczą od klienta, który na jego żądanie nie okaże dowodu tożsamości

Publikacja: 26.10.2013 19:59

Kasjerka ma prawo poprosić o dowód tożsamości, gdy podpis na karcie jest nieczytelny

Foto: Fotorzepa, Dariusz Golik Dariusz Golik

 

Taka sytuacja spotkała wczoraj naszą czytelniczkę, która chciała kupić żelazko. Kasjerka odmówiła przyjęcia zapłaty kartą, bo podpis na niej był niewidoczny, a czytelniczka nie chciała okazać żadnego dokumentu potwierdzającego tożsamość. – Czy kasjerka może legitymować klienta? Co z ochroną danych osobowych? – pyta czytelniczka.

Sprzedawca może, klient musi

W takich okolicznościach, jak opisane, sprzedawca czy kasjer ma prawo zweryfikować tożsamość klienta, a gdy jest to niemożliwe – odmówić przyjęcia płatności. Przepisów, które to regulują nie znajdziemy jednak w ustawie o ochronie danych osobowych, która  określa jedynie ogólne zasady przetwarzania danych osobowych. Należy  ich szukać w ustawie z 12 września 2002 r. o elektronicznych instrumentach płatniczych.

Zgodnie z art. 10 tej ustawy akceptant, czyli przedsiębiorca, który zawarł z agentem rozliczeniowym (np. bankiem lub instytucją kredytową) umowę o przyjmowanie zapłaty przy użyciu elektronicznych instrumentów płatniczych, może żądać, aby posiadacz lub użytkownik karty płatniczej okazał dokument stwierdzający tożsamość w razie uzasadnionych wątpliwości co do jego tożsamości.

Ustawa nie precyzuje, co należy rozumieć pod pojęciem "uzasadnionych wątpliwości", więc każdorazowo decyduje subiektywna ocena akceptanta albo osoby, którą upoważnił on do przyjmowania zapłaty przy użyciu elektronicznych instrumentów płatniczych tj. sprzedawcy lub kasjera. Potwierdzeniem może być treść przepisu art. 26 tej samej ustawy, który zobowiązuje posiadacza i użytkownika karty płatniczej, dokonującego zapłaty przy użyciu karty płatniczej, do  okazania na żądanie akceptanta dokumentu stwierdzającego tożsamość.

Brak czytelnego podpisu może budzić wątpliwości

Co więcej - osoby te mogą nawet zatrzymać kartę płatniczą, jeśli  stwierdzą jej nieważność, zastrzeżenie, posługiwanie się kartą przez osobę nieuprawnioną, a także gdy uznają, że podpis na karcie jest niezgodny z podpisem na dokumencie obciążeniowym, czyli na wydruku z kasy. Jeśli zatem czytelniczka miała autoryzować transakcję własnoręcznym podpisem, to brak podpisu na karcie albo jego nieczytelność, mógł budzić wątpliwości, czy jest ona prawowitą użytkowniczką karty.

Takie sytuacje zdarzają się coraz rzadziej, bo większość transakcji kartą weryfikowana jest już kodem PIN. Niemniej jednak w każdym przypadku, gdy sprzedawca ma wątpliwości, czy dany klient może zapłacić kartą, ma prawo odmówić mu przyjęcia płatności za pomocą tej karty.

Klientów, którzy niepokoją się o ochronę ujawnionych tą drogą danych osobowych, ustawodawca uspokaja: akceptant ma obowiązek ustalić procedury  bezpieczeństwa i przestrzegać ich. W szczególności nie może udostępniać danych klienta osobom nieuprawnionym ani dopuścić do nieprawidłowego użycia lub skopiowania karty.

Taka sytuacja spotkała wczoraj naszą czytelniczkę, która chciała kupić żelazko. Kasjerka odmówiła przyjęcia zapłaty kartą, bo podpis na niej był niewidoczny, a czytelniczka nie chciała okazać żadnego dokumentu potwierdzającego tożsamość. – Czy kasjerka może legitymować klienta? Co z ochroną danych osobowych? – pyta czytelniczka.

Sprzedawca może, klient musi

Pozostało 88% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów