To prawdopodobnie pierwsze takie orzeczenie sądu w Polsce. Jak przypomina Business Insider, dotychczas sądy przyznawały rację klientom, to tylko w przypadku udzielenia zabezpieczenia, pozwalającego im zawiesić spłatę rat na czas trwania procesu. Jedno z pierwszych takich zabezpieczeń wydał sąd w Katowicach, który zawiesił pobieranie przez bank odsetek opartych o wskaźnik WIBOR. Dzięki pozbawieniu raty WIBOR-u spadła ona z 6,7 do 1,7 tys. zł.
Tym razem sąd definitywnie wyeliminował ten wskaźnik z umowy. Chodziło o kredyt udzielony w lipcu 2020 r., którego oprocentowanie oparte było na podstawie WIBOR-u powiększonego o marże. Business Insider zwraca uwagę, iż był to moment, gdy stopy procentowe były niemal zerowe, teraz sięgają 5,75 proc. (a w 2023 r. było to nawet 6,75 proc.), więc klient mógł płacić po podwyżkach nawet o 100 proc. wyższą ratę niż w momencie udzielenia. Przestał spłacać kredyt, więc bank wypowiedział umowę i wystąpił do sądu z nakazem zapłaty. Kredytobiorca złożył sprzeciw, a Sąd Okręgowy w Suwałkach uznał jego argumentację.
Przedstawiciele banków: wyrok sądu z Suwałk traktujemy jako wyjątek
Związek Banków Polskich twierdzi, że wyrok nie jest przełomowy. — Mamy do czynienia z wyrokiem nieprawomocnym, pojedynczą sprawą. Według naszych danych linia orzecznicza na korzyść banków utrwala się, spośród 55 prawomocnie zakończonych spraw w żadnej sąd nie potwierdził zarzutów dotyczących wskaźnika WIBOR i umów na nim opartych. Sądy oddalały takie zarzuty. Dlatego ten nieprawomocny wyrok sądu z Suwałk traktujemy jako wyjątek. Być może wyrok ten zostanie zmieniony w drugiej instancji — komentuje w rozmowie z Business Insider Tadeusz Białek, prezes Związku Banków Polskich.
Czytaj więcej
Sąd w Katowicach zawiesił pobieranie przez bank odsetek opartych o wskaźnik WIBOR. Dzięki pozbawi...
Przedstawiciele kredytobiorców: Sąd wyraźnie rozprawił się z mitem, że nie można badać prawidłowości sposobu ustalania wskaźnika WIBOR
Inaczej orzeczenie oceniają reprezentanci kredytobiorców. — Stowarzyszenie uważa wyrok za ważny, bo pierwszy, w którym Sąd w sposób kompleksowy pochyla się nad tematem wskaźnika. Wiele z uwag Sądu pokrywa się z tym, co prezentujemy w przestrzeni publicznej od 2016 r. — mówi portalowi Arkadiusz Szcześniak, prezes Stowarzyszenia "Stop Bankowemu Bezprawiu". Jego zdaniem wyrok ten zachęci kredytobiorców do zainteresowania się swoją umową.