Sprzedaż grzybów tylko z atestem

Sezon grzybiarski wchodzi w swoją pełnię, a niektórzy zastanawiają się, czy zebrane grzyby mogą potem sprzedać. Wyjaśniamy, co mówi o tym prawo i jak zgodnie z nim prowadzić sprzedaż naszych leśnych znalezisk.

Publikacja: 21.09.2023 17:48

Sprzedaż grzybów tylko z atestem

Foto: AdobeStock

Udając się w ostatnich dniach na wędrówkę po polskich lasach nie sposób nie natknąć się na skupiska grzybów – jakkolwiek pojawiają się one tylko w niektórych rejonach kraju (m.in. w Małopolsce, na Podkarpaciu i Kujawach), sezon grzybiarski uznać można już za otwarty. Wiele osób, gdy już zbierze pełen koszyk, wpada z kolei na pomysł ich sprzedaży – pod lasem, przy drogach lub na lokalnych targach. Co o takiej działalności mówi prawo?

Atest i odpowiednie miejsce – dwie zasady sprzedaży grzybów

Niestety, prawo jest tutaj jasne i stanowcze: sprzedaż zebranych w lesie grzybów bez uprzedniego zdobycia atestu jest niezgodna z prawem. Pamiętać więc trzeba, że ilekroć przy drodze poza miastem zobaczymy sprzedających z koszyczka zbieraczy, mamy do czynienia z nielegalnym procederem. Według ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia zabroniona jest sprzedaż grzybów zarówno świeżych, jak i suszonych, jeżeli nie zostały one dopuszczone do obrotu przez klasyfikatorów lub grzyboznawców – a więc jeśli nie udzielono im atestu. Ma to na celu ograniczenie wprowadzania do obrotu grzybów trujących, niejadalnych i zepsutych.

Czytaj więcej

Gdzie i jakich grzybów zbierać nie wolno. Wysokie kary dla grzybiarzy

Ponadto, nie można zapominać, że jedynymi miejscami w których sanepid dopuszcza sprzedaż grzybów są placówki handlowe i targowiska – nawet więc uzbrojony w atest grzybiarz może skończyć z mandatem, jeśli będzie handlować tym co zebrał przy drodze lub lesie. Nielegalne jest także kupowanie grzybów od handlarzy nieposiadających atestu, gdy wykorzystuje się je potem w ramach działalności gospodarczej, takiej jak prowadzenie restauracji lub firmy przetwórstwa spożywczego.

Na jakie grzyby atest?

Określone w załączniku do rozporządzenia ministra zdrowia grzyby, które po zebraniu wolno wprowadzać do obiegu, to m.in. borowik szlachetny, czubajka kania, koźlarz babka, podgrzybek brunatny oraz kilka rodzajów maślaków, boczniaków i pieczarek. Po zebraniu takich grzybów należy udać się do najbliższego klasyfikatora grzybów lub grzyboznawcy – osoby po specjalistycznym kursie i egzaminie, którą najczęściej spotkać można w Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej – który wystawi nam atest. Dokument taki zezwala na sprzedaż grzybów w ciągu 48 godzin od jego wystawienia. Ograniczenie to ma na celu niedopuszczenie do sprzedaży grzybów starych i zepsutych.

Kary za sprzedaż grzybów

Gdy więc sprzedajemy grzyby, nie uzyskawszy atestu, liczyć musimy się z konsekwencjami w postaci mandatu. To samo w przypadku handlowania w miejscu do tego nieprzeznaczonym. Mandat za tego typu sprzedaż wynieść może od 1 do nawet 5 tys. złotych. Warto więc zaopatrzyć się w odpowiednie zezwolenie i pojechać do najbliższego miejsca, gdzie wraz z rolnikami, handlarzami i innymi zbieraczami będziemy mogli legalnie i w spokoju spieniężyć swoje zbiory.

Czytaj więcej

Sezon na grzyby w pełni. Czy można je sprzedawać prywatnie i co z podatkiem

Udając się w ostatnich dniach na wędrówkę po polskich lasach nie sposób nie natknąć się na skupiska grzybów – jakkolwiek pojawiają się one tylko w niektórych rejonach kraju (m.in. w Małopolsce, na Podkarpaciu i Kujawach), sezon grzybiarski uznać można już za otwarty. Wiele osób, gdy już zbierze pełen koszyk, wpada z kolei na pomysł ich sprzedaży – pod lasem, przy drogach lub na lokalnych targach. Co o takiej działalności mówi prawo?

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP