Inspekcja Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych zgłosiła po kontroli zastrzeżenia do oznakowania tłuszczu roślinnego.
Na frontowej stronie opakowania zamieszczono informację, że jest to miks olejów – rzepakowego i słonecznikowego. W wykazie składników na tylnej stronie opakowania wskazano tylko ilość kategorii składników „oleje roślinne". Nie wskazano, jaki jest udział poszczególnych olejów w produkcie.
Inspektor IJHARS wezwał spółkę do zmiany nieprawidłowego jego zdaniem oznakowania produktu. Chodziło o dokonanie odpowiednich zmian w oznakowaniu. Powinno ono być zgodne z rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1169/2011 w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności.
Organ kontrolny wytknął m.in., że połączenie określenia „miks olejów", poszerzone o wyjaśnienie ich rodzajów, sugeruje, że produkt składa się wyłącznie z olejów roślinnych. W rzeczywistości są to emulsje tłuszczowe, zawierające także inne składniki niebędące olejami, w tym wodę i tłuszcze utwardzone. Już samo wskazanie na opakowaniu, że produkt jest mieszanką, powoduje obowiązek wskazania jego dokładnego składu.
Spółka zaskarżyła zalecenia pokontrolne do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Jej zdaniem oznakowanie jest zgodne z przepisami i nie wprowadza w błąd konsumentów. Nie sugeruje, że produkt składa się wyłącznie z mieszaniny olejów roślinnych. Jeżeli nabywca przeczyta informacje umieszczone na całym opakowaniu, bez trudu dostrzeże tam informacje o zawartości produktu. Świadczy o tym również kolorystyka opakowania, nawiązująca do opakowań margaryny. Rozwiewa to wątpliwości co do składu wyrobu, a więc co do tego, że nie zawiera on wyłącznie mieszaniny olejów roślinnych, ale również inne komponenty wskazane na opakowaniu. Zgodnie z przepisami UE już samo określenie „miks tłuszczowy" informuje o charakterze produktu, czyli o wyrobie zawierającym od 10 do 90 proc. tłuszczu oraz inne komponenty wyszczególnione na liście składników.