Zapisy, które zabraniają stosowania takich opłat, od 2006 r. znajdują się w [link=http://www.uokik.gov.pl/pl/ochrona_konsumentow/niedozwolone_klauzule/rejestr_klauzul_niedozwolonych/]rejestrze postanowień wzorców umowy uznanych za niedozwolone[/link] (poz. 1157 i 1170). Kontrola wykazała jednak, że osiem banków pobiera inne prowizje, co może stanowić czyn nieuczciwej konkurencji.
Urząd przyjrzał się warunkom, na jakich 20 banków we wrześniu i październiku 2007 r. zawierało z konsumentami umowy o prowadzenie rachunków.
Wątpliwości prezesa UOKiK najczęściej budziło stosowanie prowizji za wpłaty gotówkowe w bilonie. Tego typu opłaty, w wysokości od 3 do 10 zł lub min. 0,5 proc. wpłacanej kwoty, znalazły się w cennikach aż sześciu banków: BOŚ, BZ WBK. Getin Banku, ING, Lukas Banku i PKO BP. Zdaniem prezesa UOKiK pieniądz w postaci monety jest w Polsce takim samym środkiem płatniczym jak banknot, więc obciążanie prowizją za jego wpłacanie na rachunek jest nieuzasadnione i narusza interes ekonomiczny konsumenta.
Kolejną praktyką, którą zakwestionował prezes UOKiK, jest pobieranie – przez BOŚ i Fortis Bank – opłat za wpłatę gotówki w stanie nieuporządkowanym. Zgodnie z zapisami prawa bankowego przeliczanie i sortowanie banknotów i monet pochodzących z wpłat na rachunki bankowe jest obowiązkiem banku.
Dwie inne budzące wątpliwości pozycje znalazły się w tabeli opłat i prowizji stosowanej przez BPH. Gdy w placówce brakuje waluty, w której prowadzony jest rachunek, bank podczas wypłaty z konta walutowego w złotych stosuje kurs zawierający marżę. Konsument jest w ten sposób karany za uchybienie, które następuje z winy banku.