Zmiany [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=560ADEED6C9C55D7C09EF1E27D0367A1?id=181877]prawa energetycznego[/link], które weszły w życie 11 marca, przewidują utrzymanie kompetencji prezesa Urzędu Regulacji Energetyki mających chronić odbiorców gazu przed monopolistycznymi praktykami firm energetycznych.
Przedsiębiorstwo, które zajmuje się przesyłaniem lub dystrybucją paliw gazowych, jest – w myśl art. 7 ust. 1 ustawy – zobowiązane do zawarcia odpowiednich umów z potencjalnymi odbiorcami, którzy ubiegają się o przyłączenie do sieci. Przepisy wymagają, by w sytuacji, gdy istnieją techniczne i ekonomiczne warunki przyłączenia, wszyscy konsumenci i inni klienci firm gazowych byli traktowani równoprawnie.
[srodtytul]Stanowisko urzędu[/srodtytul]
Na straży konsumenckich uprawnień energetycznych stoi prezes URE. Właśnie przygotował stanowisko urzędu (z 24 marca) w sprawie postępowania wówczas, gdy firma energetyczna odmówi przyłączenia do sieci gazowej. Co to oznacza dla konsumentów i firm energetycznych? URE twierdzi, że jego celem jest zapewnienie stosowania jednolitych i przejrzystych zasad oceny ekonomicznej przyłączania odbiorców gazu do sieci i nienadużywania pozycji monopolistycznej przez przedsiębiorstwa energetyczne.
Arkadiusz Falecki, prawnik w kancelarii Grynhoff Woźny Maliński, przypomina, że rozbudowa sieci i przyłączanie nowych odbiorców jest publicznoprawnym obowiązkiem spółek sieciowych. Nowelizacja prawa energetycznego uprościła jednak procedurę kontroli w sprawie odmowy o przyłączenie do sieci gazowej, nie pozbawiając prezesa URE możliwości władczego rozstrzygania sporów w tym zakresie.