To przedsiębiorca decyduje o udzieleniu gwarancji na swój produkt oferowany konsumentom. Często firmy decydują się na taki krok w celach marketingowych. Jednak w takim wypadku należy pamiętać o obowiązkowych informacjach, jakie muszą znaleźć się w treści gwarancji.
W praktyce zdarza się, że dokumenty takie nie informują konsumenta o tym, że nie traci on prawa do dochodzenia roszczeń na podstawie przepisów o niezgodności towaru z umową. A przecież w żaden sposób ani sama umowa, ani tym bardziej gwarancja nie mogą wyłączyć takiego prawa.
Może się wydawać, że brak zapisu w gwarancji odwołującego się do tych uprawnień nie narusza interesów konsumentów. Automatycznie nie wyłącza przecież odpowiedzialności sprzedawcy (producenta). I rzeczywiście tak jest.
Jednak w takim wypadku można postawić zarzut o stosowanie praktyk naruszających zbiorowe interesy konsumentów.
Jest tak dlatego, że art. 24 ustawy o ochronie konkurencji i konsumentów (DzU z 2007 r. nr 50, poz. 331 ze zm.) za takie praktyki uznaje w szczególności naruszenie obowiązku udzielania konsumentom rzetelnej, prawdziwej i pełnej informacji. Co zatem musi znaleźć się w treści gwarancji?