Zwrot płyty z naruszonym oryginalnym opakowaniem

Publikacja: 14.12.2012 02:00

Pan Marek z Gdańska usłyszał w radiu piosenkę, która bardzo mu się spodobała. Dowiedział się, jaka jest nazwa zespołu i zamówił płytę w sklepie internetowym. Dopiero po jej przesłuchaniu zorientował się, że piosenki, o którą mu chodziło, nie ma na tym albumie. Została ona bowiem nagrana na wcześniejszej płycie tej grupy. Chciał odesłać towar i domagał się zwrotu pieniędzy. Jednak serwis internetowy odmówił przyjęcia płyty i dokonania zwrotu pieniędzy. Czy pan Marek może skutecznie dochodzić takiego zwrotu?

Odpowiada Joanna Lenart, prawnik w kancelarii Allen & Overy:

Co do zasady, konsument, który zawarł umowę na odległość, czyli np. przez Internet, może odstąpić od niej bez podania przyczyn, składając jedynie stosowne oświadczenie w terminie 10 dni kalendarzowych od dnia wydania rzeczy. Konsument powinien zostać należycie poinformowany m.in. o prawie odstąpienia od umowy oraz o miejscu i sposobie składania reklamacji.

Przedsiębiorca ma obowiązek potwierdzić te informacje na piśmie, najpóźniej w momencie spełnienia świadczenia. W przypadku braku ich potwierdzenia termin, w którym konsument może odstąpić od umowy, wynosi 3 miesiące.

Ustawa o ochronie niektórych praw konsumentów i odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny (DzU z 2012r, nr 1225)

przewiduje jednak wyjątki w zakresie prawa konsumenta do odstąpienia od umowy w odniesieniu do niektórych kategorii dóbr i usług. Jedną z tych kategorii stanowią nagrania audiowizualne i wizualne oraz dane zapisane na nośnikach informatycznych.

Prawo odstąpienia od umowy nie przysługuje w odniesieniu do tych towarów po usunięciu czy też naruszeniu przez konsumenta ich oryginalnego opakowania, o ile strony nie umówiły się inaczej.

Taka regulacja, będąca dokładnym odzwierciedleniem art. 6 ust. 3 dyrektywy Unii Europejskiej 97/7/WE, ma na celu zapobieganie m.in. sytuacjom, w których konsument potrzebuje danej płyty CD lub filmu na DVD wyłącznie na jedną konkretną okazję. Prawo odstąpienia od umowy w takim przypadku mogłoby bowiem prowadzić do nadużyć i skutkować masowymi zwrotami obejrzanych już filmów lub przesłuchanych płyt.

W związku z tym panu Markowi w opisanym przypadku nie przysługuje prawo odstąpienia od umowy, a w konsekwencji również zwrot pieniędzy. Mógł on zapoznać się z tytułami utworów nagranych na płycie przed jej rozpakowaniem, aby upewnić się, czy piosenka, na której mu zależało, znajduje się na danym albumie.

Pan Marek z Gdańska usłyszał w radiu piosenkę, która bardzo mu się spodobała. Dowiedział się, jaka jest nazwa zespołu i zamówił płytę w sklepie internetowym. Dopiero po jej przesłuchaniu zorientował się, że piosenki, o którą mu chodziło, nie ma na tym albumie. Została ona bowiem nagrana na wcześniejszej płycie tej grupy. Chciał odesłać towar i domagał się zwrotu pieniędzy. Jednak serwis internetowy odmówił przyjęcia płyty i dokonania zwrotu pieniędzy. Czy pan Marek może skutecznie dochodzić takiego zwrotu?

Ubezpieczenia i odszkodowania
Rząd chce walczyć z nowym oszustwem. Chodzi o fikcyjne umowy OC
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Prawo drogowe
„Pieszy wchodzący” na pasy. Jest uzasadnienie ważnego wyroku
Edukacja i wychowanie
TK przeciwko zmianom w nauczaniu religii. Czy szkole grozi chaos?
Konsumenci
Będzie duża zmiana w kredytach hipotecznych? UOKiK pokazał swój plan
Prawo karne
"To przestępstwo". Prawnicy o komentarzach pod adresem Kasi Nawrockiej