Unia Europejska chce lepiej chronić turystów. Przedsiębiorcy będą musieli ich informować, czy oferują im imprezę turystyczną czy jedynie powiązane usługi. W wypadku tych ostatnich internetowe lub stacjonarne biuro podróży jedynie będzie pomagać konsumentowi w zamawianiu, np. przez powiązane procesy rezerwacji, przejazdu i noclegu. Turysta będzie więc zawierał umowy z różnymi przedsiębiorcami.
Konsument będzie też musiał uzyskać jasną informację o przysługujących mu prawach. W każdym wypadku będzie chroniony przed skutkami bankructwa przedsiębiorcy. Wykupujący imprezę turystyczną będzie miał jednak więcej praw.
Takie zmiany przewiduje projekt dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie imprez turystycznych i powiązanych usług turystycznych.
– Ma ona na celu dostosowanie przepisów do dynamicznie rozwijającego się rynku usług turystycznych, w tym rynku usług nabywanych drogą elektroniczną. Powiązane usługi to bowiem alternatywny model biznesowy, który już teraz jest silną konkurencją dla imprez turystycznych – komentuje Piotr Stańczak, dyrektor Europejskiego Centrum Konsumenckiego w Polsce.
Dyrektywa ma też rozszerzyć listę informacji na temat imprezy turystycznej, które powinny być przedstawiane konsumentowi. Na przykład trzeba będzie podawać, w jakim języku będzie mówił przewodnik i czy dana podróż jest odpowiednia dla osób o ograniczonej sprawności ruchowej.