Niemiecka spółka Comtech sprzedaje urządzenia elektryczne i elektroniczne. Na swojej stronie internetowej podaje ona numer telefonu obsługi posprzedażowej zawierający prefiks 0180, który jest w Niemczech używany do obsługi serwisowej według jednolitej taryfy krajowej. Koszt połączenia z tym numerem specjalnym (niegeograficznym) to 0,14 EUR za minutę z niemieckiej sieci stacjonarnej i 0,42 EUR/min. z sieci komórkowej. Ceny te przekraczają kwoty, jakie konsument zapłaciłby za połączenie z numerem linii stacjonarnej (geograficznym) lub zwykłym numerem w sieci ruchomej przy zastosowaniu zazwyczaj obowiązujących cen za połączenie.
Stowarzyszenie działające na rzecz wspierania interesów handlowych stowarzyszeń i przedsiębiorstw (Zentrale zur Bekämpfung unlauteren Wettbewerbs Frankfurt am Main) uważa taką praktykę handlową za nieuczciwą i wniosło do sądu rejonowego w Stuttgarcie powództwo o nakazanie spółce Comtech jej zaprzestania. Landgericht zwrócił się do Trybunału Sprawiedliwości z pytaniem, czy dyrektywa w sprawie praw konsumentów (Dyrektywa Parlamentu Europejskiego i Rady 2011/83/UE) stoi na przeszkodzie stosowaniu takiej taryfy.
Przed rozpatrzeniem sprawy TSUE zwrócił się o opinię do rzecznika generalnego. To niezależny organ, którego opinie nie wiążą TSUE, ale praktyka wskazuje, że zwykle są przez Trybunał uwzględniane.
W przedłożonej wczoraj opinii rzecznik generalny Maciej Szpunar zaproponował, aby Trybunał odpowiedział twierdząco na postawione pytanie. Jak przypomniał, dyrektywa w sprawie praw konsumentów nakłada na państwa członkowskie obowiązek zapewnienia, aby konsument nie był zobowiązany do płacenia ceny wyższej niż „taryfa podstawowa" w przypadku, gdy przedsiębiorca ma linię telefoniczną przeznaczoną do obsługi klienta w sprawie zawartej umowy.
- Koszty ponoszone przez konsumenta nie mogą przekraczać zwykłych kosztów, które ponosiłby on za połączenie z numerem linii w sieci stacjonarnej (geograficznym) lub zwykłym numerem w sieci ruchomej. Płacenie ceny wyższej niż cena za połączenia ze zwykłą linią telefoniczną mogłoby bowiem zniechęcić konsumentów do kontaktowania się z przedsiębiorcą w kwestiach związanych na przykład z datą dostawy, fakturowaniem lub gwarancją - wskazał rzecznik.