Duchowy przywódca Iranu wskazał następców. Obawia się zamachu

Obawiając się próby zamachu, Najwyższy Przywódca Islamskiej Republiki Iranu ajatollah Ali Chamenei wybrał trzech możliwych następców na wypadek swojej śmierci, donosi „The New York Times".

Publikacja: 21.06.2025 20:50

Najwyższy Przywódca Islamskiej Republiki Iranu Ali Chamenei

Najwyższy Przywódca Islamskiej Republiki Iranu Ali Chamenei

Foto: Reuters

amk

Nazwiska kandydatów nie zostały ujawnione, ale wiadomo, że syn ajatollaha, Mojtaba, który wcześniej był uważany za głównego kandydata, nie znajduje się na liście. Mojtaba jest duchownym i blisko związanym z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).

Czytaj więcej

„Ona się myli”. Donald Trump odrzuca twierdzenia szefowej wywiadu USA ws. Iranu

Najwyżsi irańscy urzędnicy pod ścisłą ochroną

Chamenei ustalił również, kto zastąpi jego zaufanych współpracowników w przypadku ich śmierci.

Zgromadzenie Ekspertów, organ 88 wybranych uczonych szyickich, ma za zadanie zatwierdzić jednego z trzech wybranych faqihów (prawników religijnych, ekspertów w dziedzinie fiqh, czyli islamskiego orzecznictwa i prawa islamskiego - red.), jeśli potrzebna będzie szybka zmiana władzy.

„The New York Times” pisze, że podczas trwania izraelskiej operacji przeciwko Iranowi,  86-letni Chamenei przebywa w bunkrze,  unikając komunikacji elektronicznej i komunikując się z dowództwem przez pośredników. Takie same środki ostrożności zostały zalecone innym wysoko postawionym urzędnikom i personelowi wojskowemu.

Czytaj więcej

Czy USA zaatakują Iran? Donald Trump daje sobie dwa tygodnie na odpowiedź

Iran czeka na decyzję Trumpa

W Iranie rosną obawy o sabotaż wewnętrzny, władze skierowały do społeczeństwa apel o zgłaszanie podejrzanych osób. Osoby współpracujące z Izraelem z kolei zostały wezwane do poddania się do niedzieli, w przeciwnym razie grozi im stracenie.

Źródła „NYT” twierdzą, że władze Iranu przygotowują się na różne scenariusze, od nasilenia izraelskich ataków po potencjalne przystąpienie Stanów Zjednoczonych do wojny.

W sobotni wieczór prezydent USA ma się spotkać z zespołem ds. bezpieczeństwa narodowego i zdecydować, czy Stany Zjednoczone przystąpią do konfliktu. 

Tymczasem z  bazy lotniczej Whiteman w stanie Missouri wystartowały strategiczne amerykańskie bombowce B-12, zdolne do przenoszenia GBU-57 -  ważącej ponad 13,5tony bomby penetrującej, przeznaczonej do niszczenia bunkrów i innych silnie umocnionych obiektów. Takich jak irańskie zakłady nuklearne. 

Nazwiska kandydatów nie zostały ujawnione, ale wiadomo, że syn ajatollaha, Mojtaba, który wcześniej był uważany za głównego kandydata, nie znajduje się na liście. Mojtaba jest duchownym i blisko związanym z Korpusem Strażników Rewolucji Islamskiej (IRGC).

Najwyżsi irańscy urzędnicy pod ścisłą ochroną

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 1214
Konflikty zbrojne
Amerykańskie bombowce B-2 lecą na Guam. Coraz bliżej Iranu
Konflikty zbrojne
Podczas wymiany ciał Rosja przysłała na Ukrainę zwłoki własnych żołnierzy. Zełenski: To nie była pomyłka
Konflikty zbrojne
Izraelska armia twierdzi, że zniszczyła w Iranie zakład produkujący wirówki
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Konflikty zbrojne
Władimir Putin: Rosja sprzeciwia się broni masowego rażenia, również w Iranie