Pentagon wyraził zgodę na „dobrowolne opuszczenie” regionu Bliskiego Wschodu przez rodziny amerykańskich żołnierzy. Według anonimowych urzędników amerykańskich chodzi głównie o bazę wojsk USA w Bahrajnie – największą w tym rejonie.
„Bezpieczeństwo naszych żołnierzy i ich rodzin jest naszym najwyższym priorytetem” – poinformował Pentagon.
Decyzję o wywiezieniu części cywilów podjęto po groźbach irańskich. – Jeśli konflikt zostanie nam narzucony… wszystkie amerykańskie bazy są w naszym zasięgu i śmiało będziemy w nie celować – powiedział w środę irański minister obrony Aziz Nasirzadeh.
Czytaj więcej
USA ewakuują część personelu z Bliskiego Wschodu – m.in. z Iraku. Prezydent Stanów Zjednoczonych...
Atmosfera na Bliskim Wschodzie zaczęła szybko gęstnieć – i nie tylko tam. Irańskie rakiety bowiem mogą dolecieć nie tylko do Bahrajnu, na drugą stronę Zatoki Perskiej, ale też znacznie dalej. W zasięgu niektórych typów pocisków jest i nasz region. Według niepotwierdzonych informacji amerykański Departament Stanu ogłosił stan pogotowia w placówkach dyplomatycznych USA – również w Europie Środkowej. Możliwe, że obawia się, iż mogą stać się one celem ataku powietrznego lub terrorystycznego.