Wojsko Izraela w czwartek ostrzelało cele w Sanie i porcie Al-Hudajda. Huti poinformowali, że zginęło sześć osób, a 40 zostało rannych. Świadkiem izraelskiego nalotu na lotnisko w stolicy Jemenu był szef Światowej Organizacji Zdrowia, który przebywał wówczas w poczekalni sali odlotów.
W sobotę Tedros Adhanom Ghebreyesus podziękował w serwisie X (dawniej Twitter) za życzenia, jakie otrzymał w związku ze zdarzeniem w ciągu ostatnich dni. „Szczególnie wdzięczny jestem kolegom i pracownikom lotniska, którzy starali się mnie chronić” - napisał. „Stanęliśmy w obliczu bardzo niebezpiecznego ataku, ale moi koledzy z ONZ i ja jesteśmy teraz bezpieczni” - kontynuował szef WHO. Przekazał, że udało się ewakuować rannego w ataku kolegę do stolicy Jordanii, Ammanu, a stan poszkodowanego jest stabilny. Tedros poinformował, że wraca do Genewy.