Izraelski rząd zażądał wyjaśnień m.in. od agencji Reutera i Associated Press w związku z artykułem HonestReporting, który kwestionował ich współpracę z fotoreporterami ze Strefy Gazy podczas ataku Hamasu.
HonestReporting, która opisuje się na swojej stronie internetowej jako "organizacja charytatywna" z misją "zwalczania ideologicznych uprzedzeń w dziennikarstwie i mediach", stwierdziła, że nie oskarża agencji Reutera o zmowę, ale podnosi kwestie etyczne dotyczące przekazywanych relacji informacyjnych.
"Reuters kategorycznie zaprzecza, że miał wcześniejszą wiedzę o ataku lub że 7 października zatrudniliśmy dziennikarzy z Hamasu" - przekazała agencja, odpowiadając na artykuł HonestReporting i późniejsze zarzuty izraelskich urzędników państwowych.
Czytaj więcej
Hezbollah ma być w posiadaniu rosyjskich pocisków przeciwokrętowych, które mogą stanowić zagrożen...
"Reuters pozyskał zdjęcia od dwóch niezależnych fotografów z Gazy, którzy byli na granicy rano 7 października, z którymi nie było wcześniejszych relacji" - dodano.