Atak dronów na Moskwę. Na co muszą szykować się Rosjanie? Pieskow nie odpowiada

Dmitrij Pieskow, rzecznik Kremla oświadczył, że wtorkowy atak dronów na Moskwę był odwetem Kijowa za niedzielny atak Rosji na jeden z "ośrodków decyzyjnych" na Ukrainie.

Publikacja: 30.05.2023 12:08

Jeden z bloków mieszkalnych w Rosji uszkodzony w wyniku ataku

Jeden z bloków mieszkalnych w Rosji uszkodzony w wyniku ataku

Foto: AFP

Czytaj więcej

Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 461

Rankiem, 30 maja, Moskwa została zaatakowana przez większą liczbę dronów (nieoficjalnie rosyjskie media informują nawet o 25, resort obrony Rosji podał, że zestrzelono osiem dronów, ale nie podaje ile bezzałogowych statków powietrznych brało udział w ataku.

W wyniku ataku dronów uszkodzone zostały co najmniej dwa budynki w Moskwie, których mieszkańcy musieli zostać ewakuowani.

Władimir Putin nie zamierza zwrócić się z orędziem do Rosjan w związku z atakiem na Moskwę ponieważ "nie ma zagrożenia" dla mieszkańców rosyjskiej stolicy

Część dronów miało zostać zniszczonych na podejściach do Moskwy. Pojawiły się nieoficjalne informacje, że były to drony chińskiej produkcji.

- Jest jasne, że mówimy o reakcji reżimu w Kijowie na nasze, bardzo skuteczne uderzenia na jeden z ośrodków decyzyjnych. Uderzenie miało miejsce w niedzielę - powiedział Pieskow na konferencji prasowej.

Czytaj więcej

Nieoficjalnie: Moskwa zaatakowana dronami chińskiej produkcji

Pieskow nie odpowiedział na pytanie na co powinni przygotowywać się Rosjanie po tym ataku. Stwierdził, że powiedział wszystko co ma do powiedzenia w tej kwestii.

Rzecznik Kremla mówił jednocześnie, że atak na Moskwę i ostrzał terytorium Rosji przez Ukrainę potwierdzają, że Rosja "musi osiągnąć cele stawiane sobie w ramach specjalnej operacji wojskowej (tak władze Rosji określają wojnę napastniczą, którą toczą przeciwko Ukrainie - red.)".

Pieskow mówił też, że Władimir Putin nie zamierza zwrócić się z orędziem do Rosjan w związku z atakiem na Moskwę ponieważ "nie ma zagrożenia" dla mieszkańców rosyjskiej stolicy.

- Wszystko zadziałało właściwie. (...) Obrona powietrzna działała dobrze - oświadczył.

Rzecznik Kremla mówił też, że Putin zaczął we wtorek pracę rano i został bezpośrednio poinformowany o ataku dronów na Moskwę. Informacje takie, na bieżąco, miało przekazywać mu Ministerstwo Obrony, poprzez odpowiednie departamenty, a także Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych i gubernator obwodu moskiewskiego i mer Moskwy.

Pieskow poinformował, że 30 maja Putin odbędzie w Moskwie szereg spotkań, w tym z przedsiębiorcami.

Rankiem, 30 maja, Moskwa została zaatakowana przez większą liczbę dronów (nieoficjalnie rosyjskie media informują nawet o 25, resort obrony Rosji podał, że zestrzelono osiem dronów, ale nie podaje ile bezzałogowych statków powietrznych brało udział w ataku.

W wyniku ataku dronów uszkodzone zostały co najmniej dwa budynki w Moskwie, których mieszkańcy musieli zostać ewakuowani.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Departament Stanu potwierdza. Rakiety dalekiego zasięgu na Ukrainie na polecenie Joe Bidena
Konflikty zbrojne
Komisja Europejska szykuje 14. pakiet sankcji. Kary dla przewoźników ropy i broni
Konflikty zbrojne
Prof. Andrzej Zybertowicz: Polska w Nuclear Sharing? W tym przypadku Rosja ma powody, żeby się niepokoić
Konflikty zbrojne
Ukraina zaatakowała Rosję rakietami dalekiego zasięgu. USA wysłały je "w tajemnicy"
Konflikty zbrojne
Łapówki i zdrada stanu w rosyjskim Ministerstwie Obrony. Zatrzymano zaufanego człowieka Szojgu