Prezydent Biden w Polsce. Po stronie wolności

Prezydent Joe Biden zapewnił o „żelaznym” zobowiązaniu wsparcia dla Ukrainy. Podziękował Polakom za pomoc uchodźcom.

Publikacja: 21.02.2023 19:55

Rozmowy delegacji dotyczyły bezpieczeństwa, w tym energetycznego, oraz pomocy dla Ukrainy

Rozmowy delegacji dotyczyły bezpieczeństwa, w tym energetycznego, oraz pomocy dla Ukrainy

Foto: Mandel NGAN / AFP

Czytaj więcej

Relacja na żywo: Prezydent USA Joe Biden z wizytą w Polsce

Punktem kulminacyjnym wizyty prezydenta USA w Warszawie stało się wystąpienie skierowane do Polaków ze sceny u stóp królewskiej rezydencji. W pobliżu Arkad Kubickiego, na tle barw Polski i Ukrainy, zgromadziło się kilkanaście tysięcy osób, w tym wielu uchodźców. Media relacjonowały to przesłanie do kilkudziesięciu krajów świata.

Joe Biden wiele miejsca poświęcił swojej wizycie w Ukrainie, przypomniał, że rok temu w pobliżu Kijowa znajdowały się rosyjskie czołgi, które jednak zostały zniszczone. Dodał, że nie ziściły się plany Putina, bo NATO jest silne, nie rozpadło się, „nie uległo finlandyzacji”, ale Finlandia i Szwecja staną się członkami sojuszu.

Triumf demokracji

– Chociaż zostaliśmy poddani próbie, jesteśmy teraz mocni i zjednoczeni. Świat nie odwrócił wzroku od Ukrainy – mówił Biden. Jego zdaniem w istocie teraz trwa walka o fundamentalne wartości: suwerenność, wolność, demokrację. W rok po agresji Rosji na Ukrainę demokracja na świecie jest silna, wzmocniła się, nie osłabła.

Zapewnił, że atak na jedno państwo NATO spowoduje odpowiedź całego sojuszu. – Nigdy Rosja nie napadnie na Polskę – powiedział. Deklarował, że NATO i Europa nie ma zamiaru zająć Rosji, ale jego zdaniem Rosjanie – sprawcy zbrodni – powinni ponieść karę. Wspomniał też o europejskich aspiracjach Mołdawii i walce o wolność demokratycznych sił Białorusi.

Wieczorem Biden spotkał się z politykami opozycji: prezydentem stolicy Rafałem Trzaskowskim, liderem PO Donaldem Tuskiem i marszałkiem Senatu Tomaszem Grodzkim. – Podziękowałem prezydentowi Bidenowi za wielką odwagę i potwierdzenie gwarancji bezpieczeństwa, a także za uznanie zasług całego polskiego społeczeństwa przy przyjęciu ukraińskich uchodźców. Warszawa jest solidarna – powiedział Trzaskowski.

Wcześniej odbyły się spotkania delegacji obydwu państw. Rozmowy z udziałem m.in. premiera Mateusza Morawieckiego dotyczyły pomocy humanitarnej dla Ukrainy, bezpieczeństwa wojskowego oraz energetycznego.

Czytaj więcej

Tusk o przemówieniu Bidena: Jeśli ktoś oczekiwał konkretów, to niepotrzebnie

Z kolei prezydent Andrzej Duda podziękował Joe Bidenowi za wizytę w Kijowie.

– To było niezwykle spektakularne, strategiczne i polityczne posunięcie. Niezwykle ważny sygnał przede wszystkim dla Ukrainy, wzmacniający morale obrońców i tych wszystkich, którzy decydują dziś o obronie Ukrainy, jak mój przyjaciel Wołodymyr Zełenski i jego współpracownicy – mówił Duda o podróży prezydenta USA do Kijowa. Podkreślił, że był to sygnał nie tylko „dla tych, którzy stoją po stronie wolnego świata, ale także tych, którzy łamią międzynarodowe zasady, którzy napadli na suwerenne, niepodległe państwo, którzy bombardują domy, którzy niszczą infrastrukturę służącą na co dzień ludziom do normalnego życia”.

Polska bezpieczna

– Nie ma zgody demokratycznej wspólnoty, którą reprezentują Stany Zjednoczone, na takie działanie Rosji. To także dla nas niezwykle ważny znak bezpieczeństwa, sygnał odpowiedzialności, jaką Stany Zjednoczone przyjmują na siebie za bezpieczeństwo Europy i świata – podkreślił prezydent RP.

W trakcie spotkania delegacji obydwu krajów Joe Biden podkreślił, że USA potrzebują Polski tak samo, jak Polska potrzebuje Stanów Zjednoczonych. Zapewnił: „Nasze siły będą w Polsce”. Przypomnijmy, że teraz stacjonuje u nas około 10 tys. żołnierzy USA.

– Zobowiązania USA i naszych sojuszników do wspierania Ukrainy przetrwały. Powiedziałem prezydentowi Zełenskiemu, że nasze wsparcie pozostaje niezachwiane – mówił.

Prezydent Biden: USA potrzebują Polski tak samo, jak Polska potrzebuje Stanów Zjednoczonych

Joe Biden przyleciał do Warszawy w nocy z poniedziałku na wtorek, po powrocie z Kijowa. Na trasie przejazdów delegacji ustawiły się tłumy warszawiaków. Niektórzy ukraińscy aktywiści trzymali transparenty z napisem w języku angielskim nawołującym go do przekazania samolotów F-16 na Ukrainę.

W środę Joe Biden weźmie udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, którego współgospodarzem będzie prezydent RP. W skład B9 wchodzi dziewięć państw z Europy Środkowo-Wschodniej: Bułgaria, Czechy, Estonia, Litwa, Łotwa, Polska, Rumunia, Słowacja oraz Węgry. Rozmowy będą dotyczyły m.in. wzmocnienia wschodniej flanki NATO oraz dalszego wsparcia Ukrainy.

Punktem kulminacyjnym wizyty prezydenta USA w Warszawie stało się wystąpienie skierowane do Polaków ze sceny u stóp królewskiej rezydencji. W pobliżu Arkad Kubickiego, na tle barw Polski i Ukrainy, zgromadziło się kilkanaście tysięcy osób, w tym wielu uchodźców. Media relacjonowały to przesłanie do kilkudziesięciu krajów świata.

Joe Biden wiele miejsca poświęcił swojej wizycie w Ukrainie, przypomniał, że rok temu w pobliżu Kijowa znajdowały się rosyjskie czołgi, które jednak zostały zniszczone. Dodał, że nie ziściły się plany Putina, bo NATO jest silne, nie rozpadło się, „nie uległo finlandyzacji”, ale Finlandia i Szwecja staną się członkami sojuszu.

Pozostało 85% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konflikty zbrojne
Ukraińska poczta uczciła topienie rosyjskich okrętów znaczkiem
Konflikty zbrojne
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 798
Konflikty zbrojne
Krwawy ślad wracających z wojny. Byli żołnierze zabijają w Rosji
Konflikty zbrojne
Marder i Leopard na „wystawie” w Moskwie. Kreml chwali się zdobyczami
Konflikty zbrojne
Podpalono letni dom szefa Rheinmetallu. Zemsta za broń dla Ukrainy?
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił