Rzecznika Praw Dziecka Maria Lwowa-Biełowa stwierdziła, że rodziny, do których trafiły dzieci, wybrano pod kątem ich potrzeb i stanu zdrowia. "Tymczasową opiekę" mają zapewnić im rodziny, które mają "niezbędne doświadczenie" - niektóre z nich przyjęły dzieci z Donbasu po 2014 roku.
Wszystkie z 27 dzieci mają braci lub siostry, najmłodsze dziecko ma trzy lata, najstarsze 17. Wśród nich są cztery kategorie sierot, które "trudno umieścić w rodzinach" - jak pisze TASS: z niepełnosprawnością z powodu fenyloketonurii, zaburzeniami psychicznymi, autyzmem, padaczką oraz zaburzeniami układu mięśniowo-szkieletowego.
Czytaj więcej
Rosyjska Duma Państwowa i Ministerstwo Edukacji przygotowały porozumienie z Doniecką Republiką Ludową, które tworzy ramy prawne dla adopcji sierot z DRL w Rosji
Rosja od tygodni prowadzi rozmowy z republikami Donbasu w celu "harmonizacji prawodawstwa", które ma umożliwić adopcję dzieci z samozwańczych republik, tak, "aby rodziny mogły już spokojnie wychowywać swoje dzieci" - mówiła Lwowa-Biełowa.
Rzeczniczka Praw Dziecka stwierdziła, że do jej biura wpłynęło ponad 800 zgłoszeń od rodzin, które chcą "przejąć opiekę lub adoptować" dzieci wywiezione z Ukrainy.