Rosja zaatakowała w czwartek rakietami jednostkę wojskową w obwodzie dniepropietrowskim, zniszczono budynek administracyjny i magazyn paliwa. Artyleria rosyjska nie oszczędzała Charkowa i przez całą noc ze środy na czwartek bombardowała Czernihów mimo wcześniejszych zapowiedzi Moskwy o „zmniejszeniu intensywności działań” na północ od Kijowa.
Część swoich sił Rosja wycofała z Białorusi, by skierować je na wschód Ukrainy. W Mikołajowie spod gruzów zniszczonego budynku administracji obwodowej wyciągano kolejne ciała ofiar niedawnego rosyjskiego uderzenia rakietowego, zginęło tam 20 osób. Nie ustaje też szturm okrążonego przez Rosjan Mariupola.