- Narodzie Ukrainy, przeżyliśmy noc, która mogła zmienić historię Ukrainy, historię Europy. Wojska rosyjskie atakowały Zaporoską Elektrownię Atomową, największą elektrownię atomową w Europie, która mogła być jak sześć Czarnobyli. Rosyjscy czołgiści wiedzieli do czego strzelają, bezpośrednim ogniem w elektrownię. To jest terror - mówił Zełenski o nocnym ataku na Zaporoską Elektrownię, który doprowadził do pożaru na jej terenie.
Czytaj więcej
Rada Najwyższa Ukrainy podała, że Zaporoska Elektrownia Jądrowa, największa elektrownia atomowa w Europie, znalazła się w rękach Rosjan.
- Ukraina posiada 15 bloków jądrowych - przypomniał Zełenski.
- Rosjanie, chce zwrócić się do was. Przecież razem w 1986 roku walczyliśmy usuwając skutki katastrofy czarnobylskiej. Powinniście pamiętać ofiary, łunę nad zniszczonym blokiem, ewakuację. Jak można to zapomnieć. A jeśli nie zapomnieliście, powinniście wyjść na ulice i mówić, że chcecie żyć na świecie wolnym od skażenia radioaktywnego. Promieniowanie nie wie, gdzie jest Rosja. Promieniowanie nie wie, gdzie są wasze granice - mówił następnie.