Rząd białych plam

W tym miejscu – w charakterze komentarza poświęconego pierwszemu półroczu prac rządu Donalda Tuska – powinna straszyć wielka biała plama niezadrukowanego papieru. To byłby najcelniejszy komentarz do efektów sześciu miesięcy sprawowania władzy przez koalicję PO – PSL.

Publikacja: 23.05.2008 22:45

Miesięcy, na które składają się głównie: odwrót od wielu wyborczych obietnic, koncepcyjny paraliż, odkładanie decyzji, brak jasnego stanowiska nawet w kluczowych kwestiach.

Bo czy jest ktoś, kto po pół roku rządów tandemu Tusk – Pawlak zna odpowiedzi na zasadnicze dla przyszłości naszego kraju pytania?

Kto na przykład wie, czy rządzący naprawdę zamierzają wprowadzić podatek liniowy? Albo co zrobią z podatkiem Belki? Co z podatkiem Religi? A może ktoś wie, jak ma wyglądać za dwa lata polski system ochrony zdrowia? Czy wzrośnie składka na ubezpieczenie zdrowotne? Czy na pewno szpitale zostaną przekształcone w spółki prawa handlowego?

A kto wie, jak według rządzących mają wyglądać w Polsce media elektroniczne? Kto i jak będzie finansował publiczne telewizję i radio po likwidacji abonamentu? A może jest wśród nas ktoś, kto wie, czy rolnicy zostaną włączeni do powszechnego systemu podatkowego? Albo ma pewność, że reforma KRUS nie okaże się kolejnym niewypałem lub jedynie kosmetyczną zmianą? Itd., itp.

Największym problemem nie jest to, że zwykli obywatele Polski nie znają odpowiedzi na te pytania. Znacznie większym jest to, że prawdopodobnie nadal nie zna ich również Donald Tusk. O czym mogliśmy się przekonać podczas jego piątkowej konferencji zorganizowanej z okazji półrocza istnienia gabinetu.

Reklama
Reklama

W ten sposób z każdym miesiącem przybywa faktów przemawiających za tym, iż rząd białych plam Donalda Tuska będzie drugim gabinetem w III RP, po ekipie Marka Belki, który trafi do podręczników historii tylko z tego powodu, że nie będzie o nim czego w tych podręcznikach napisać. Ciekawe, czy Tusk, który potrafi dostrzec źdźbło w cudzym oku, zauważa Belkę we własnym?

Skomentuj na blog.rp.pl/gabryel

Miesięcy, na które składają się głównie: odwrót od wielu wyborczych obietnic, koncepcyjny paraliż, odkładanie decyzji, brak jasnego stanowiska nawet w kluczowych kwestiach.

Bo czy jest ktoś, kto po pół roku rządów tandemu Tusk – Pawlak zna odpowiedzi na zasadnicze dla przyszłości naszego kraju pytania?

Pozostało jeszcze 83% artykułu
Reklama
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Co ma Kaczyński, czego nie ma Tusk? I czy ma to Sikorski?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Kłamstwa Brauna o Auschwitz uderzają w polską rację stanu. Czy ten scenariusz pisano cyrylicą?
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Grzegorz Braun - test przyzwoitości dla Jarosława Kaczyńskiego
Komentarze
Robert Gwiazdowski: Kto ma decydować o tym, kto może zostać wpuszczony do kraju?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Relacje z Trumpem pierwszym testem, ale i szansą dla Nawrockiego
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama