Sto lat temu w rodzinie muzułmańskich kupców na południu Albanii urodził się Enver Hodża, późniejszy komunistyczny dyktator tego kraju. Radykalnym lewicowcem stał się już w młodości, podczas studiów we francuskim Montpellier. Współpracownicy jednak nie dostrzegali w nim cech wybitego przywódcy. Mimo to już w czasie II wojny światowej został szefem Albańskiej Partii Komunistycznej.
Jego siłą było wsparcie jugosłowiańskich i sowieckich komunistów, którzy – po wyzwoleniu Albanii spod okupacji – pomogli Hodży rozprawić się z potencjalnymi politycznymi przeciwnikami i przejąć pełnię władzy w kraju. Wtedy Enver Hodża zaprowadził w Albanii krwawy komunistyczny terror. Władze brutalnie przejmowały gospodarstwa rolne i prowadziły intensywną industrializację w sowieckim stylu. W 1967 roku Hodża wprowadził całkowity zakaz wyznawania jakiejkolwiek religii i ogłosił Albanię pierwszym w historii państwem ateistycznym. W ślad za tym poszła wielka fala represji wobec duchownych i wiernych, połączona z masowym niszczeniem meczetów i kościołów.
Albańska służba bezpieczeństwa Sigurimi zasłynęła jako jedna z najbrutalniejszych tego typu organizacji w bloku komunistycznym. W 1981 r. właśnie albańska bezpieka – w reakcji na postulaty odmłodzenia partii – przeprowadziła na rozkaz Hodży wśród jego towarzyszy krwawą czystkę. – Jego brutalność nie wzięła się znikąd – mówi „Rzeczpospolitej” Jacek Przeniosło, znajomy Hodży, założyciel i wieloletni szef Towarzystwa Polsko-Albańskiego. – Była z jednej strony efektem postępującej choroby, a z drugiej wynikała z konieczności walki o życie w bezwzględnym systemie, jakim był albański komunizm.
Dyktator prowadził swój kraj drogą ortodoksyjnego komunizmu. W 1948 roku, gdy doszło do konfliktu między Związkiem Radzieckim a Jugosławią, opowiedział się po stronie Stalina. Jednak w roku 1961, po ogłoszeniu przez Chruszczowa „pokojowego współistnienia” z Zachodem, Hodża zerwał z ZSRR i wszedł w sojusz z Chinami Mao Tse-tunga. Po zerwaniu przez Chińczyków z dziedzictwem Mao i zapoczątkowaniu liberalnych reform i polityki zbliżenia z Zachodem Hodża zerwał i z tym sojusznikiem, decydując się na polityczną samodzielność.
Od czasu konfliktu z Sowietami dyktator popadł w obsesję bezpieczeństwa. Nakazał wybudować ok. 600 tysięcy bunkrów na terenie całego kraju. Największy powstał w jego rodzinnym Gjirokastrze. Miał służyć za schronienie dla Hodży i jego najbliższych współpracowników. Obecnie jest przekształcany w muzeum.