Znany z mitologii nordyckiej bóg oszustw Loki potrafił wcielać się w zwierzęta, a nawet zmieniać płeć. Świetnie dopasowywał się do każdej sytuacji, ciągle mógł zmieniać poglądy i bez trudu wprowadzać w błąd swojego dyskutanta. Podobno umiał też zanurzyć rozmówcę w wykreowanym przez siebie świecie iluzji.
Wygląda na to, że współczesna mitologia rosyjska doczekała się swojego bożka kłamstw i manipulacji. Zrzucając bomby i mordując tygodniowo tysiące ludzi, mówi o pokoju.
Donald Trump nie przekonał Władimira Putina do zakończenia wojny w Ukrainie
W poniedziałek świat wstrzymał oddech, czekając na rozmowę Donalda Trumpa z Władimirem Putinem. Przywódca najważniejszego państwa świata, po nieudanych rosyjsko-ukraińskich rozmowach w Stambule, w charakterystyczny dla siebie sposób (czyli groźnym wpisem w swojej sieci społecznościowej) zasugerował, że jego telefon na Kreml może zakończyć trwającą od ponad trzech lat wojnę. Sypały się komentarze wróżące wprowadzenie miażdżących sankcji wobec Rosji Putina. Liczni eksperci przekonywali, że cierpliwość amerykańskiego przywódcy właśnie się kończy i postawiony w podbramkowej sytuacji wystraszony satrapa będzie musiał zakończyć wojnę.
Czytaj więcej
Władimir Putin wyreżyserował spektakl w Stambule i pozoruje chęć zakończenia wojny. Chce zawrzeć...
Wyjdźmy ze świata iluzji. Co widzimy? Pewny siebie dyktator powtórzył stare tezy, nie zawiesił broni i nie wyznaczył nawet terminu kolejnej rundy rozmów pokojowych. Oświadczenie Putina po rozmowie z Trumpem jest bardzo wymowne.