Reklama

Stankiewicz: Generał samo zło

Śmierć gen. Czesława Kiszczaka i niedawna wyborcza porażka SLD to symboliczny kres pewnej epoki.

Aktualizacja: 06.11.2015 07:06 Publikacja: 05.11.2015 23:17

Czesław Kiszczak (zdjęcie z procesu z 2010 roku)

Czesław Kiszczak (zdjęcie z procesu z 2010 roku)

Foto: Fotorzepa, Dariusz Golik

Gen. Kiszczak był jednym z ostatnich żyjących członków Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego, która w 1981 r. zdławiła karnawał  „Solidarności”, wprowadzając stan wojenny. Od śmierci gen. Wojciecha Jaruzelskiego był wręcz najważniejszym z tych generałów-staruszków, którzy 34 lata temu, w sile władzy i wieku, wyprowadzili na ulice czołgi i przeprowadzili masowe represje.

O ile są tacy, którzy próbowali rozgrzeszać gen. Jaruzelskiego — dostrzegając złożoność tej postaci, jej ponoć wallenrodyczny sznyt — to obrońców gen. Czesława Kiszczaka ze świecąszukać. Osamotniony Adam Michnik wytężał wzrok, by w 2001 r. dostrzec w generale „człowieka honoru” — tyle, że dwa lata temu się z tego wycofał.

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Jak Donald Tusk wykorzystał sojusz Jarosława Kaczyńskiego z Robertem Bąkiewiczem przeciw Konfederacji
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Komentarze
Bogusław Chrabota: LGBTQIA+ poczeka lat pięć, a może dziesięć
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Czy będzie wojna niemiecko-polska o Nord Stream?
Komentarze
Marzena Tabor-Olszewska: Przyznaję się. Będę nielegalnie gotować flaki z boczniaka
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Komentarze
Estera Flieger: Mazurek o małych i wielkich pięknach
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama