Wyraźnie zdenerwowany prezydent Duda wygłosił oświadczenie, w którym powiedział, że skazanie Macieja Wąsika i Mariusza Kamińskiego było decyzją polityczną. Głowa państwa podważyła publicznie decyzję niezawisłych sądów w sprawie byłych posłów PiS, tak jak zrobili to jego skazani koledzy, którzy wyroków sądu nie uznają. Prezydent inaczej niż wymiar sprawiedliwości twierdzi, że posłowie są „krystalicznie uczciwi”.
Prezydent podważa wyroki sądów
– Jestem głęboko wstrząśnięty, że zamknięto do więzienia ludzi, którzy – nie mam żadnych wątpliwości – są krystalicznie uczciwi, przede wszystkim znany powszechnie minister Mariusz Kamiński, którzy zawsze walczyli o wolną Polskę, o nią również przed 1989 rokiem jako ludzie bardzo młodzi, a potem chcieli po prostu uczciwego i sprawiedliwego państwa i uważali, że prawo musi być egzekwowane w sposób zdecydowany – stwierdził prezydent Duda w trakcie oświadczenia, po którym dziennikarze nie mieli okazji do zadawania pytań.
Czytaj więcej
Prezydent Andrzej Duda wygłosił oświadczenie, w którym odniósł się do sprawy Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. - Panowie ministrowie zostali przez prezydenta RP w 2015 r. ułaskawieni zgodnie z konstytucją, ułaskawienie to jest w mocy, zatem panowie posłowie posiadają swoje mandaty, a próby pozbawienia ich tych mandatów w istocie są nielegalne - powiedział.
Duda między słowami zapowiada kolejne ułaskawienie Kamińskiego i Wąsika
Prezydent mówił o brutalnym i siłowym zatrzymaniu Wąsika i Kamińskiego. Nie wspomniał, na czym miałoby ono polegać. Wyznał jednak: – Nie spocznę, dopóki minister Mariusz Kamiński i jego współpracownicy nie będą na powrót wolnymi ludźmi, tak jak powinni być, dopóki nie zostaną zwolnieni z więzienia. Nie spocznę, zapewniam państwa o tym. Nie przestraszę się. Będę działał w sposób legalny, zgodny z Konstytucją i polskim prawem, tak jak zawsze do tej pory, i tymi możliwościami, które daje urząd prezydenta RP.
Czytaj więcej
Wygłaszając oświadczenie prezydent Andrzej Duda błędnie stwierdził, że "uniewinnił" Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. W rzeczywistości prezydent nie ma prawa do uniewinniania kogokolwiek.