Reklama

Grzegorz Siemionczyk: Exposé Donalda Tuska, czyli próba połączenia ognia i wody

Premier Donald Tusk zapowiada, że jego rząd nie odbierze Polakom niczego, co dali im poprzednicy, a jednocześnie zrealizuje wszystkie swoje obietnice i zapewni stabilność finansów publicznych. Łatwiej powiedzieć niż zrobić.

Publikacja: 12.12.2023 12:32

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Paweł Supernak

Wśród potencjalnie kosztownych obietnic wyborczych rządzącej koalicji, które mają zostać szybko zrealizowane, premier Donald Tusk wymienił we wtorek podwyżkę wynagrodzeń dla nauczycieli o 30 proc. oraz dla pracowników sfery budżetowej o 20 proc. Do tego nowy rząd zamierza wprowadzić tzw. babciowe, czyli świadczenie dla matek, które chcą podjąć pracę. Premier nie wymienił natomiast na liście priorytetów podwojenia kwoty wolnej od PIT do 60 tys. zł.

Premier zapewniał też, że nowy rząd nie odbierze obywatelom niczego, co dał im rząd PiS. Odnosił się przypuszczalnie do podwyżki świadczenia wychowawczego do 800 zł na dziecko oraz do 13. i 14. emerytury – a być może również do tzw. tarczy antyinflacyjnej, której wygaszenie spowodowałaby wzrost inflacji o 2-3 pkt proc.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Komentarze
Jerzy Haszczyński: List do NATO. Donald Trump nie od dziś błądzi w sprawie Ukrainy
Komentarze
Jerzy Haszczyński: Amerykańska niespodzianka w ONZ. Ale czy cały świat jest z nami?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Donald Trump skomentował dronowy atak Rosji na Polskę. I nie jest to dobra wiadomość
Komentarze
Estera Flieger: To jest nasza wojna, a Polska nie może jej przegrać
Komentarze
Bogusław Chrabota: Rosjanie jednak wygrywają komunikacyjnie
Reklama
Reklama