Rusłan Szoszyn: Jak historia, to zwycięska

Stowarzyszenie Memoriał zlikwidowano, bo podważało wiarę Rosjan w sensowność budowy imperium.

Publikacja: 28.12.2021 21:00

Sędzia Sądu Najwyższego Rosji Ałła Nazarowa odczytuje wyrok w sprawie Stowarzyszenie Memoriał w Mosk

Sędzia Sądu Najwyższego Rosji Ałła Nazarowa odczytuje wyrok w sprawie Stowarzyszenie Memoriał w Moskwie

Foto: AFP

Największe państwo na świecie ma szczególną misję, a zamieszkujący jego terytorium ludzie są trzonem wszystkich narodów słowiańskich. Pozostali przyłączali się do Rosji dobrowolnie i wyłącznie na własne życzenie. A jeżeli rosyjscy żołnierze wychodzili poza granice swojego kraju, robili to wyłącznie po to, by nieść pomoc słabszym, gnębionym przez wrogie siły, narodom.

Niestety, te narody często odpłacały się później niewdzięcznością za poświęcenie i ofiarność Rosjan na ich ziemi. I dołączały do długiej listy wrogów, którzy odwiecznie zagrażają państwu rosyjskiemu. Walcząc z nimi, Rosjanie muszą się ciągle poświęcać, kosztem dobrobytu, pokoju, a czasem życia. I co najważniejsze, za wszystkie grzechy Rosji odpowiedzialność ponoszą wyłącznie byli rządzący – szeregowi mieszkańcy nigdy nie mieli na nic wpływu, zawsze byli uczciwi i mieli czyste sumienie. Mniej więcej tak na początku lat 90. znany rosyjski historyk Jewgienij Anisimow charakteryzował cechy rosyjskiego myślenia imperialnego.

Czytaj więcej

Rosyjski Sąd Najwyższy zamyka Memoriał

Takie właśnie myślenie już wiele lat temu podbiło rosyjską politykę. Trwa budowa „imperium Putina”, które nie ma własnej ideologii, ale ma pomieścić w sobie wszystko co najlepsze zarówno z carskiej, jak i komunistycznej Rosji. Czy działo się tam coś złego? Nawet jeżeli tak, ważniejsze jest pokonanie przez Kutuzowa armii Napoleona czy rozbicie przez Żukowa armii Hitlera. Oficjalna wykładnia historii Rosji jest nasycona bohaterskimi czynami, które zawsze przeważają nad ciemnymi stronami przeszłości.

Problemem współczesnej Rosji jest to, że próbowała tę przeszłość jednoznacznie podsumować, postawić grubą kreskę, nie ujawniając całej prawdy. Mając na jednej szali mordy w Katyniu, na drugą politycy rosyjscy rzucają zwycięstwo w Wielkiej Wojnie Ojczyźnianej, postęp technologiczny w ZSRR i lot Gagarina w kosmos. Muszą dołożyć tak dużo, by o pierwszej szali w ogóle już nie dyskutować.

Stowarzyszenie Memoriał we wtorek ostatecznie zostało zlikwidowane przez Sąd Najwyższy, bo dorzucało na tę ciemną stronę wagi argumentów i faktów, do których władze w Moskwie nawet nie chciały się przyznawać. A już na pewno nie mogły dopuścić do sytuacji, by ta szala zaczęła przeważać. To byłoby zbyt ryzykowne. Rosjanie zaczęliby się zastanawiać i zadawać pytania. Czy warto budować takie imperium? Czy mają tę szczególną misję, dla której muszą się poświęcać? I czy w ogóle mają tych wrogów?

Największe państwo na świecie ma szczególną misję, a zamieszkujący jego terytorium ludzie są trzonem wszystkich narodów słowiańskich. Pozostali przyłączali się do Rosji dobrowolnie i wyłącznie na własne życzenie. A jeżeli rosyjscy żołnierze wychodzili poza granice swojego kraju, robili to wyłącznie po to, by nieść pomoc słabszym, gnębionym przez wrogie siły, narodom.

Niestety, te narody często odpłacały się później niewdzięcznością za poświęcenie i ofiarność Rosjan na ich ziemi. I dołączały do długiej listy wrogów, którzy odwiecznie zagrażają państwu rosyjskiemu. Walcząc z nimi, Rosjanie muszą się ciągle poświęcać, kosztem dobrobytu, pokoju, a czasem życia. I co najważniejsze, za wszystkie grzechy Rosji odpowiedzialność ponoszą wyłącznie byli rządzący – szeregowi mieszkańcy nigdy nie mieli na nic wpływu, zawsze byli uczciwi i mieli czyste sumienie. Mniej więcej tak na początku lat 90. znany rosyjski historyk Jewgienij Anisimow charakteryzował cechy rosyjskiego myślenia imperialnego.

Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Rusłan Szoszyn: Broń atomowa na Białorusi to problem dla Aleksandra Łukaszenki, nie dla Polski
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: PiS nie skończy jak SLD. Rozliczenia nie pogrążą Kaczyńskiego
Komentarze
Joanna Ćwiek-Świdecka: Edukacja zdrowotna? Nie można ciągle myśleć o seksie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: Tusk zdecydował ws. TVN i Polsatu. Woluntaryzm czy konieczność