Sami musimy szanować naszą historię

We wtorek do Warszawy przybywa Bernd Neumann, minister stanu ds. kultury rządu RFN. Gość będzie zachęcać polskie władze do współpracy w tworzeniu ośrodka pamięci o Niemcach, którzy uciekli lub zostali deportowani z naszych ziem zachodnich i północnych.

Publikacja: 04.02.2008 21:37

Waga, jaką rząd Angeli Merkel przywiązuje do powstania i kształtu widocznego znaku, ostro kontrastuje ze stosunkiem gabinetu Donalda Tuska do naszej polityki historycznej.

Wiadomo już, że resort kultury wycofuje się z pomysłu budowy Muzeum Ziem Zachodnich we Wrocławiu. Niewiele lepsze widoki na przyszłość ma też Muzeum Historii Polski.

Minister kultury Bogdan Zdrojewski, gdy objął swój urząd, zaczął od krytyki jakości projektów nowych placówek, jakie powstały za rządów jego poprzedników. I miał do tego prawo. Ale nawet jeśli plany te go nie zachwyciły, to przecież nikt nie bronił mu powołać nowych lepszych zespołów, które z nowym impetem podjęłyby tamte projekty. Minister zaś zmienia linię i mówi wprost – niepokoi się, że Polska stanie się krajem cmentarzy i muzeów.

Zwrot jest zaskakujący, tym bardziej że akurat minister Zdrojewski wydawał się osobą o dość konserwatywnych poglądach, która jest w stanie zrozumieć znaczenie polityki historycznej. Wydawać by się mogło, że jako wrocławianin powinien też widzieć potrzebę zbudowania tożsamości mieszkańców Dolnego Śląska, w której obok szacunku dla przedwojennej przeszłości tej ziemi powinno być miejsce na dumę z wysiłku, jaki przybysze z Kresów Wschodnich włożyli w odbudowę dolnośląskich miast i wsi.

Dzieje się inaczej. W czasie gdy nasi zachodni sąsiedzi zaczynają traktować swoją historię niezwykle serio i budują muzeum "wypędzeń", minister Zdrojewski się zastanawia, czy kogokolwiek zainteresuje opowieść o polskim Wrocławiu. Gdy jedna z najważniejszych gazet rosyjskich ponownie przypisuje mord katyński Niemcom, polski rząd na boczny tor spycha ideę budowy muzeum naszych dziejów i wraca do krytyki polskiego cierpiętnictwa.

Jeśli od innych wymagamy, by szanowali naszą historię – najpierw szanujmy ją sami.

Skomentuj na blog.rp.pl

Waga, jaką rząd Angeli Merkel przywiązuje do powstania i kształtu widocznego znaku, ostro kontrastuje ze stosunkiem gabinetu Donalda Tuska do naszej polityki historycznej.

Wiadomo już, że resort kultury wycofuje się z pomysłu budowy Muzeum Ziem Zachodnich we Wrocławiu. Niewiele lepsze widoki na przyszłość ma też Muzeum Historii Polski.

Pozostało 83% artykułu
Komentarze
Jędrzej Bielecki: Emmanuel Macron wskazuje nowego premiera Francji. I zarazem traci inicjatywę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rafał, pardon maj frencz!
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Rok rządu Tuska. Normalność spowszedniała, polaryzacja największym wyzwaniem
Komentarze
Jacek Nizinkiewicz: Rok rządów Tuska na 3+. Dlaczego nie jest lepiej?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Komentarze
Bogusław Chrabota: O dotacji dla PiS rozstrzygną nie sędziowie SN, a polityka