O ile redaktor naczelny "GP" użył tego epitetu pod adresem naszej gazety (jej redaktora naczelnego?) nie wprost, o tyle zastępca redaktora naczelnego "GW" uczynił to, nie pozostawiając niedomówień.
Czyżby wspólne posiedzenie kolegiów redakcyjnych?
Aktualizacja: 24.03.2011 01:04 Publikacja: 23.03.2011 19:01
Foto: Fotorzepa, Ryszard Waniek Rys Ryszard Waniek
O ile redaktor naczelny "GP" użył tego epitetu pod adresem naszej gazety (jej redaktora naczelnego?) nie wprost, o tyle zastępca redaktora naczelnego "GW" uczynił to, nie pozostawiając niedomówień.
Czyżby wspólne posiedzenie kolegiów redakcyjnych?
© Licencja na publikację
© ℗ Wszystkie prawa zastrzeżone
Źródło: Rzeczpospolita
O ile redaktor naczelny "GP" użył tego epitetu pod adresem naszej gazety (jej redaktora naczelnego?) nie wprost, o tyle zastępca redaktora naczelnego "GW" uczynił to, nie pozostawiając niedomówień.
Czyżby wspólne posiedzenie kolegiów redakcyjnych?
Najważniejsze słowa na nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ, wreszcie jasne i zdecydowane, padły ze...
Donald Trump, komentując rosyjski „akt agresji” na Polskę, jak to nazwało polskie wojsko, pokazał, że lojalność...
By wygrać wojnę, potrzebujemy m.in. zachować spokój, wykorzystać czas, dobrze się zorganizować, wznieść ponad po...
Niemal wszyscy nasi sojusznicy po ataku rosyjskich dronów na Polskę zachowali się jak należy. Nie polegli. Nie p...
Po ataku rosyjskich dronów w Polsce Zachód musi zacząć działać jednym frontem i zmusić władze w Pekinie do zmian...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas